Zdecydowanie zgadzam się z twoim trzecim akapitem. Oprócz oczywistych rzeczy, takich jak schematy, BOM itp., Istnieją mniej namacalne rzeczy, takie jak, jak mówisz, dlaczego wybrałeś konkretny komponent i równie ważne, dlaczego nie wybrałeś chyba bardziej oczywistego komponentu.
Teraz mogę pokazywać swój wiek tutaj, ale nadal lubię używać dziennika w twardej oprawie, aby rejestrować moje procesy myślowe i decyzje projektowe - nawet te niewłaściwe. Jeśli ktoś w przyszłości spróbuje zastąpić komponent bardziej „odpowiednim” lub przeniesie utwór na płytce drukowanej, moje notatki mogą powiedzieć mu, że już tam byłem i przypaliłem sobie palce (być może dosłownie!).
Zawsze numeruję strony i pozwalam na kilka stron z przodu jako spis treści. Możesz również udokumentować takie rzeczy, jak obliczenia rozproszenia mocy, tolerancje, czasy itp. (Ten nawyk pochodzi z moich dni w przemyśle lotniczym, gdzie prowadzenie dziennika było obowiązkowe). Oczywiście zawsze możesz umieścić te informacje w dokumencie WP, ale pozostanę przy papierze!
Opisy obwodów mogą być również odpowiednie w przypadku obwodów nietypowych (zwłaszcza analogowych). Traktowałbym je jak komentarze do oprogramowania, aby udokumentować wszelkie nieoczywiste funkcje obwodu lub komponentów. Schematy, podobnie jak oprogramowanie, powinny być w miarę możliwości „samok dokumentujące”, ale czasem to nie wystarczy.
Bardziej aktualną alternatywą, szczególnie w środowisku edukacyjnym, może być stworzenie strony internetowej projektu. Można to zorganizować jako zbiór blogów dla każdej dyscypliny - projekt sprzętu, układ pcb, oprogramowanie itp. Charakter blogu pozwoliłby autorom pokazać przepływ myśli i udokumentować bieżący postęp projektu, podczas gdy inne strony mogłyby być bardziej formalne (postęp Wykresy Gantta, wyniki testów itp.). Możesz nawet dodać minuty spotkania i listy działań. Hiperłącza ułatwiają odsyłanie, a teraz mamy MathJax, więc nawet równania projektowe są łatwe do wstawienia.