Dzięki udanej konstrukcji otworu przelotowego pod moim pasem jestem teraz gotowy, aby spróbować wyprodukować płytę, która będzie wykorzystywała elementy do montażu powierzchniowego. Czytałem o tym i stwierdziłem, że tłum majsterkowiczów uzyskał rozsądne wyniki dzięki lutowaniu rozpływowemu na „gorącej płycie”.
Wydaje mi się, że rozumiem podstawy tej techniki, ale jedną kwestią, w której wciąż jestem niejasny, jest konieczność powłoki odpornej na lutowanie. Czy bez niego możliwy jest ponowny przepływ?
Widziałem zestaw LPKF do dodawania powłoki odpornej na lutowanie na płytce prototypowej, ale czy naprawdę tego potrzebuję?