Indukcyjne stacje ładowania to bardzo fajny pomysł i mam nadzieję, że uda ci się oderwać od platformy robota.
Chociaż sam nigdy nie zbudowałem ładowarki indukcyjnej, zmontowałem kilka domowych urządzeń typu RFID od podstaw i nauczyłem się, że kluczem do uzyskania dobrego sprzężenia między cewką podstawową stacji ładującej a cewką odbiorczą jest twój robot ma dobrze dostrojoną (wysoką Q) sieć rezonansową na pierwotnym. Myślę, że najlepiej będzie połączyć to z nierezonansową cewką pobierającą na robocie, w ten sposób obciążenie wprowadzone przez robota będzie miało minimalny wpływ na rezonans cewki pierwotnej.
Przeczytaj ten artykuł: Bezprzewodowa transmisja mocy na powierzchni i komunikacja dwukierunkowa dla autonomicznych rojów robotów
Stworzyli podstawowy system, który powinien zawierać wszystkie części potrzebne do zasilania robota. Na podstawie używają układu dwóch cewek z pierwotną cewką sterującą napędzaną przez MOSFET mocy połączony z rezonansową cewką wtórną. Ponieważ cewka wtórna jest elektrycznie odizolowana od sterownika, są one w stanie zachować rezonans i poprawić Q systemu wtórnego lepiej niż gdyby tylko napędzały go bezpośrednio.
Po stronie odbiornika używają nierezonansowej cewki odbiorczej (w zasadzie drutu zwojowego) podłączonej do mnożnika kaskadowego, który zwiększa napięcie odbierane przez cewkę do poziomu, którego mogą użyć w swoich robotach. Zbudowałem podobne przetworniki dla projektów RFID i działają one zaskakująco dobrze z odpowiednią kombinacją diod Schottky'ego i wartości kondensatorów (tutaj najlepiej sprawdzają się ceramiki).
Myślę, że w twoim przypadku wyzwaniem byłoby uzyskanie wystarczająco wysokiego napięcia wyjściowego, aby można było naładować akumulator, którego używasz. Ponieważ nie wiem, czy używasz LiPo, NiMH, a nawet kwasu ołowiowego, nie mogę powiedzieć, czy to na pewno zadziała. Wyobrażam sobie, że z dostateczną modyfikacją można łatwo uzyskać 4-5 V z tego typu konfiguracji i powinno to wystarczyć dla LiPo lub NiMH.