Moja przyjaciółka i ja prowadzimy gorącą debatę.
Z jednej strony uważa, że kuchenka mikrofalowa, która jest pusta, prawie nie zużywa energii (nie biorąc pod uwagę świateł, lcd itp.). Mówi, że po włożeniu do piekarnika jakiegoś przedmiotu, takiego jak szklanka wody, piekarnik zacznie zużywać więcej energii, ponieważ magnetron musi wytwarzać więcej energii do podgrzania zawartości. Zasadniczo mówi, że pobór mocy magnetronu w kuchence mikrofalowej jest wprost proporcjonalny do masy cząsteczek pochłaniających ciepło w piekarniku.
Z drugiej strony jestem ja. Myślę, że magnetron zawsze wytwarza to, do czego jest przeznaczony (w idealnym świecie). Uważam, że pusta kuchenka mikrofalowa po prostu rozprasza swoją energię w postaci ciepła przez obudowę. Zrobiłem analogię do wieży radiowej, która podczas nadawania zawsze robi to z tą samą mocą, niezależnie od ilości słuchaczy.
Obaj przedstawiliśmy kilka interesujących argumentów, ale żaden z nas nie jest inżynierem i brakuje mu wiedzy, aby udowodnić nasze teorie.
Zwracamy się więc do Ciebie!
Dzięki!