Zasadniczo twoje założenia są prawidłowe. Podczas łączenia mikropasków z komponentem najważniejszą rolę odgrywa dopasowanie do fizycznego rozmiaru i kształtu mikropasków. Liczy się rozmiar opakowania, styl zakończenia i metoda przycinania rezystora szeregowego.
Twoje inne założenie, że w przypadku krótkich przebiegów można zignorować efekty linii transmisyjnej, jest również prawidłowe. Często widzisz 1/4 długości fali używanej jako linia między „krótką” linią transmisyjną (zbyt krótką, aby mieć znaczenie) lub „długą” (ma znaczenie) w odniesieniu do propagującego ją sygnału, ale nie sugerowałbym to ogólna zasada. 1/10 długości fali i poniżej to miejsce, w którym nawet opóźnienie fazy staje się nieistotne i możesz odetchnąć z ulgą - możesz po prostu całkowicie zignorować teorię linii przesyłowej i prawdopodobnie nie pójdziesz do piekła inżyniera lub w inny sposób będziesz złym inżynierem.
Łatwiejszym sposobem myślenia o tym jest światło. @mkeith otrzymuje uznanie za swój komentarz, w którym wspomina o „rozwiązywaniu” spraw. Skorzystaj z lekcji z mikroskopów optycznych: mogą one rozpoznać mniejsze szczegóły, jeśli używasz światła fioletowego, ale jest tylko granica, w której wszystko jest zbyt małe, aby je rozwiązać, a to dlatego, że jest zbyt małe w stosunku do długości fali, aby oddziaływać z falą w znaczący sposób. Odnosi się to w większości do nieciągłości - jeśli jest znacznie mniejsza niż fala, wówczas fala nie będzie się tym przejmować.
Uwaga: poniżej przedstawię bardziej ogólne wskazówki na temat mikropaskowania, ale będzie ono miało zastosowanie mniej więcej w zależności od długości fali.
Teraz, wracając do pierwszej części, moje zalecenie dotyczące podłączenia mikropaskowej charakterystyki 50 Ω do 0402 po prostu tego nie robi. Są dwie rzeczy, o których musisz pomyśleć, ilekroć musisz spowodować nieciągłość, refleksję i pasożytnictwo.
Odbicie jest łatwe - utrzymuj chwilową (charakterystyczną) impedancję linii transmisyjnej tak blisko tego samego na każdym kroku, jaki musi rozprzestrzeniać fala, i upewnij się, że drugi koniec jest zakończony dopasowaną impedancją obciążenia, a wszystko jest dobrze . A w momencie, gdy trzeba połączyć szeregowo dowolny komponent, to szczęśliwe marzenie się psuje. Podczas łączenia i układania tych elementów najlepiej jest je zobaczyć pod kątem kontroli uszkodzeń.
Jeśli mikropask zwęża się, spowoduje to potencjalnie dużą nieciągłość impedancji. Jeśli mikropask ma szerokość 0,1 cala, nigdy nie chcesz robić niczego, co spowoduje jego zwężenie lub poszerzenie, z wyjątkiem sytuacji, gdy kąt jest ukośny. Oznacza to, że naprawdę powinieneś użyć pakietu SMD, którego zaciski mają tę samą szerokość jako mikropask (lub łącz równoległe pakiety, aby to zasymulować) i taki, który ma wysoki współczynnik kształtu w kierunku paska. A także tak cienki, jak to możliwe. Zasadniczo chcesz, aby wyglądało to tak, jakby to była tylko kolejna długość z mikropaskami miedzianymi, jak możesz. Oczywiście opakowanie o rozmiarze 1210 byłoby idealne do mikropasków o szerokości 0,1 ". Ma tę samą szerokość i proporcje są tym, czego chcesz.
W każdym razie celem jest zawsze zminimalizowanie wszystkich sposobów wprowadzenia jakiejkolwiek nieciągłości w charakterystycznej impedancji. Zadajesz obrażenia, ale staraj się robić jak najmniej. Kontrola uszkodzeń.
Drugi problem dotyczy pasożytów. Element pasywny składa się zasadniczo z dwóch zacisków i padów dla nich. Jeśli jest to pasywna seria, musisz utworzyć szczelinę w mikropaskach, w której pasywna jest umieszczona. Co oznacza, że właśnie stworzyliśmy mały kondensator szeregowy! Booooo! Jeśli użyjesz pasywnego szerszego niż pasek, stworzysz większe „płytki”, a także pasożyty między szerszymi paskami a płaszczyzną uziemienia, względem mikropasków. Tak więc jeden szereg pasożytniczych kondensatorów ze szczeliną i dwoma końcami mikropasków, a także do uziemienia na obu paskach. Jeśli pady nie są szersze, musisz przede wszystkim martwić się o tę pasożytniczą pojemność. Jeśli element ma dłuższy współczynnik kształtu, co powoduje, że odstęp jest większy, a im większy odstęp, tym niższa pojemność.
Jedna ostatnia często pomijała rzecz (nie mówiąc o tym, że to robisz, ale ktoś dostarczył ją tutaj dzięki pomocnym wskazówkom Google i przeczytanie tego może): Podczas korzystania z tej praktycznej reguły długości fali 1/10, to 1/10 długości fali w medium linii przesyłowej, a nie próżnia. To trochę skomplikowane, aby dowiedzieć się dokładnie, co to jest, ponieważ mikropask rozchodzi falę częściowo przez materiał FR4, a częściowo przez powietrze (i maska lutownicza i sierść kota lub cokolwiek, co na niej siedzi), ale zwykle jest to kilka procent
Vp=cεre−−−√
Vp oczywiście jest prędkością fazową, c jest prędkością światła, a ε_re jest względnym współczynnikiem dielektrycznym, który zwykle wynosi około 4,2 dla FR4. Teoretycznie Prawdopodobnie. Może? W przypadku mikropasków współczynnik dielektryczny musi zostać skorygowany, ponieważ tylko część fali przemieszcza się przez FR4. Istnieje kilka różnych sposobów rozwiązania tego problemu przy użyciu szerokości mikropasków, aby pomóc w określeniu „skutecznego” współczynnika dielektrycznego. Ale tak naprawdę, dla celów zastanowienia się, czy w ogóle musisz się o to martwić, czy nie, zwykle można zaparkować piłkę.
Och, prawie zapomniałem o antenie! Nie, linia nigdy nie jest impedancją obciążenia. Impedancja obciążenia jest faktycznym obciążeniem - impedancja charakterystyczna linii przesyłowej jest impedancją chwilową (fala „widzi” 50 omów, utrudniając jej rozchodzenie się w dowolnym punkcie wzdłuż linii. Nie oznacza to, że impedancja między nimi wynosi 50 omów. koniec i drugi koniec, ale bez względu na to, jak daleko lub blisko od obciążenia znajduje się czoło fali, zawsze wydaje się, że ta sama impedancja chwilowa 50 omów). Złącze 50 omów po prostu zachowuje tę charakterystykę, ale i tak nie jest obciążeniem. Antena jest obciążeniem i będzie miała znaczną impedancję reaktywną (przynajmniej przy założeniu, że antena jest użyteczna dla twojej częstotliwości). W każdym razie, dopóki antena ma 50 Ω, nic ci nie będzie. Jeśli to nie… ty Muszę dopasować impedancję, a to wykracza poza zakres tej odpowiedzi. I tak, oznacza to, że jeśli nic nie jest podłączone do gniazda antenowego, masz nieokreśloną linię, która odbija bzdury i rozpryskuje bzdury na końcu, dlatego są końcówki końcowe 50 Ωktórych zbyt często ludzie nie używają, ale powinni! EMC i tak dalej.