Miałem dzisiaj okazję przeanalizować bardzo interesujący obwód, używając programowalnego tranzystora jednozłączowego jako timera.
Zasilacz zmienia się, a obwód musi działać przy prądzie poniżej 10uA (nie licząc ładowania nasadki). Wyzwala SCR co 10-30 sekund, o ile napięcie zasilające przekracza 1,8 V DC, i musi działać w zakresie od 1,8 do 7,0 V DC.
Czas nie jest krytyczny - około 10-30 sekundowych odstępów do wyzwolenia SCR jest w porządku (krótki impuls dodatni). Im niższe napięcie, tym dłuższy przedział czasu jest w porządku.
Wyzwalaczem jest niskie zapotrzebowanie na prąd (10uA lub mniej), niskie napięcie (1,8 V) i, jak zawsze, niski koszt (tj. Zastąpienie 10-centymetrowego PUT mikrokontrolerem 30-centymetrowym nie byłoby idealne).
Jakie inne opcje powinienem szukać taniej, niskoprądowej, niskonapięciowej i niskiej dokładności konstrukcji timera?