Dlaczego koncepcja odbicia fali wydaje się dotyczyć tylko linii przesyłowych? Na przykład dla prostego obwodu z dwoma rezystancjami R1 = 50 i R2 = 75 Ω to fala napięcia pochodząca z pierwszej rezystancji odzwierciedlona przez wartość:
?
Oznaczałoby to odbicia mocy i 1 - 0,04 = 96 % przeniesienia mocy. Ale jaka jest siła incydentu?
Wydaje mi się, że można to zignorować, ponieważ „linie przesyłowe i rezystancje to różne rzeczy”, ale czym JEST fundamentalna różnica między nimi? W pewnym sensie masz „falę” elektronów „podróżujących” w oporze, i sądzę, że jeśli uderzą one w inny opór z inną zdolnością pozwalającą elektronom „podróżować”, to powinny one częściowo wrócić, a więc zostać odbite.