Zdecydowana większość wykorzystywanych obwodów to przetworniki rezonansowe (inaczej konwertery Royer; por. Bright, Pittman i Royer, „Tranzystory jako przełączniki On-Off w obwodach rdzenia nasycalnego”, Electrical Manufacturing, grudzień 1954 r.). Impulsowy prąd przekazywany przez transformator jest doprowadzany z powrotem do połączeń podstawowych tranzystorów sterujących za pomocą uzwojeń pomocniczych na tym samym transformatorze.
Ta odpowiedź na pytanie o specjalne transformatory zastosowane w tych przetwornikach rezonansowych zapewnia wiele linków do dobrych źródeł do dalszego czytania. Kompaktowe lampy fluorescencyjne (CFL) wykorzystują bardzo prosty, ale elegancki typ tych obwodów, w których charakterystyka nasycenia rdzenia determinuje moc wyjściową lampy, podczas gdy większość obwodów podświetlenia LCD monitorów komputerowych lub laptopów korzysta z tego obwodu za pomocą środków elektronicznych regulacja wstępna, zaprojektowana przez Jima Williamsa (1948-2011) i udokumentowana jako amerykańskie patenty nr 5,408,162 i 6 127 785 oraz uwagi dotyczące zastosowania technologii liniowej AN49 , AN55 i AN65 . Koncepcja ta została następnie rozwinięta w celu zastosowania transformatorów piezoelektrycznych, por. AN81 .
Istnieją również obwody wykorzystujące oscylator pracujący ze stałą częstotliwością i transformator w celu zwiększenia napięcia do wymagań lampy. Często 555 (układ scalony z zegarem) jest wykorzystywany jako podstawowy oscylator niskiej częstotliwości, zapewniając ciąg impulsów tranzystorom, które przełączają pierwotną część transformatora, dając wyjście prądu przemiennego z jego wtórnej. Podobny jest tutaj przykład tego rodzaju obwodu .
Uwaga: Pożyczę tę informację od odpowiedzi Madmangurumana na zamknięte pytanie naprawcze , nie dlatego, że chcę ukraść jego sławę / reputację, ale dlatego, że uważam, że informacje te są cenne i powinny zostać zachowane w pytaniu nie zamkniętym.
Ponadto istnieją obwody pomiędzy koncepcjami rezonansowymi i oscylatorami o stałej częstotliwości. Patrząc na tablicę dostępnej w handlu lampy awaryjnej, ...
... Próbowałem wyodrębnić ten schemat. Należy pamiętać, że nie jest kompletny i obejmuje tylko elementy między oscylatorem IC (licznik 555) a transformatorem:
Stopień wyjściowy wyglądałby prostiej, gdyby zastosowano komplementarną parę tranzystorów (npn i pnp) lub gdyby jedno prostokątne napięcie sterujące poszło do jednego tranzystora mocy npn i, odwróconego przez inny mały tranzystor, do drugiego tranzystora mocy npn, ale Wygląda na to, że projektanci zdecydowali się trzymać tylko jeden typ tranzystora lub nie używać dodatkowego tranzystora odwracającego fazę - kosztem zastosowania dodatkowego uzwojenia na transformatorze. Oto, co robi obwód:
Wyjście otwartego kolektora układu scalonego napędza tranzystor Q6 przez rezystor 2k4. Zakładam, że napięcie na kolektorze Q6 jest zaprojektowane jako dość prostokątne, tzn. Przejścia z wysokiego na niski iz powrotem na wysoki nie powinny być powolne. Podczas gdy tranzystor wewnątrz układu scalonego jest nadal wyłączony, Q6 jest wyłączony, ponieważ jego podstawa jest wyciągnięta wysoko. Po włączeniu tranzystora w układzie scalonym włącza się również Q6 i podaje prąd bazowy do układu Q8. Powoduje to dwie rzeczy: prąd przepływa przez 1. uzwojenie transformatora (S1 staje się niski w stosunku do F1), a Q7 jest utrzymywany w stanie wyłączenia, ponieważ tak jak S1 jest niższy niż F1, S3 jest niższy niż F3. Dlatego w tym samym czasie, gdy baza Q8 staje się wysoka, baza Q7 spada.
Jeśli po tym wszystkim moc wyjściowa układu scalonego ponownie wzrośnie, Q6 wyłączy się, a prąd kolektora przez Q8 również się wyłączy. Energia zgromadzona w transformatorze chce jednak gdzieś pójść, co spowoduje odwrócenie biegunowości wszystkich (!) Uzwojeń: S1 zaczyna się wysoko w odniesieniu do F1, S3 zaczyna się również wysoko w odniesieniu do F3, Q7 włącza się, ponieważ jego baza jest napędzana wysoko przez S3-F3, F2 zanurkuje poniżej S2, i oczywiście uzwojenie wyjściowe (S4-F4) również odwróci swoje napięcie, tworząc w ten sposób wyjście prądu przemiennego dla lampy.
Ten stan wydaje się utrzymywany przez energię zgromadzoną w transformatorze i cewce powyżej oraz kondensatory pod uzwojeniami pierwotnymi.
Stamtąd proces rozpoczyna się od nowa, tak długo, jak układ scalony timera inicjuje kolejny cykl wyjściowego sygnału prądu przemiennego; wydaje się, że częstotliwość na wyjściu układu scalonego powinna być zaprojektowana tak, aby pasowała do tego, do czego służy transformator i otaczające go komponenty.
Wygląda na to, że obwód działa gdzieś pomiędzy trybem napędzanym wyłącznie pulsacją, gdzie układ scalony timera byłby jedyną częścią, która mówi, kiedy tranzystory mocy Q7 i Q8 są włączone lub wyłączone, oraz trybem czysto rezonansowym, w którym transformator i otaczające go kondensatory mają uprawnienia do sterowania Q7 i Q8, ponieważ wtedy potrzebowalibyśmy jeszcze jednego uzwojenia napędzającego podstawę Q8. Rozumiem, że 555 inicjuje każdy cykl, a komponenty rezonansowe (L, C, transformator) określają, kiedy cykl zatrzymuje się w przypadku, gdy IC i tak nie jest szybszy. Za pomocą LT Spice odkryłem, że ten obwód może działać na częstotliwości może 500 Hz ... 3 kHz.
Uwaga: Choć dziwne w znaczeniu tradycyjnych stron z pytaniami i odpowiedziami , SE zachęca do tworzenia i odpowiadania na własne pytania w celu uzyskania użytecznych informacji na stronie, w sensie wiki.