Oto lista zignorowania, której używam do zarządzania plikami Altium w SVN. Jestem pewien, że można je przekonwertować do formatu .gitignore (jeśli jest to nawet potrzebne) bez większych problemów:
*/History/*
*.PrjPCBStructure
*.SchDocPreview
*.PcbDocPreview
*\__Previews
*\History
*.PrjPcbStructure
*~$*
Pamiętaj, że nie zgadzam się z @KyranF, nie chcesz archiwizować prjpcbstructure
plików. Są całkowicie regenerowane za każdym razem, gdy kompilujesz projekt, i tak naprawdę nic tam nie ma. Są to po prostu artefakty budowania i nie należy ich popełniać.
Poza tym kilka razy zapisałem tyłek dzięki Historii, jeśli problem stanowi kilkaset MB lokalnej pamięci, potrzebujesz 1. Większy dysk twardy i 2. Aby naprawić swoje priorytety, jeśli kilkaset MB to poważna kwestia.
Nie zgadzam się też zdecydowanie z popełnianiem gerberów. Jeśli próbujesz kanonicznie połączyć rzeczywistą płytkę drukowaną z zestawem plików, posiadanie gerbera może być niezbędne, szczególnie gdy coś pójdzie nie tak na etapie eksportu i / lub przetwarzania gerbera. Trzeba przyznać, że nie powinieneś codziennie dopuszczać się plików gerber (nie powinieneś też zadawać sobie trudu, aby je codziennie tworzyć), ale ZAWSZE powinieneś zatwierdzać (i najlepiej oznaczać) każdy zestaw gerberów, które wypuszczasz do produkcji.
Myślę, że *~$*
może to być tymczasowy wskaźnik pliku dla SolidWorks , a nie Altium.