Zauważyłem, że we wszystkich zasobach na diodach i prostownikach pokazują one napięcie wyjściowe jako dodatnią połowę fali sygnału wejściowego. Wydaje się to jednak błędne.
Rozumiem, że na diodzie występuje spadek napięcia, a jeśli całkowite napięcie jest poniżej tego poziomu, dioda jest zamknięta. Dlatego wydawałoby się logiczne, gdyby dioda nie otworzyła się od razu, ale tylko wtedy, gdy fala wejściowa osiągnie to napięcie.
Oto moja ilustracja - po pierwsze, wejście. Po drugie, mój pomysł na wynik. Po trzecie - wyjście, jak pokazano w podręcznikach.
Jeśli się mylę, to jak to możliwe, że nie ma „płaskiego obszaru” w sygnale wyjściowym, gdy wejście znajduje się poniżej poziomu otwarcia diody?