Robię zasilacz za pomocą transformatora i mostka prostowniczego i zastanawiam się, czy złym rozwiązaniem jest umieszczenie wielu (5) kondensatorów równolegle w celu wygładzenia.
Wyjście powinno być w stanie pobierać 1,1 A przy 10,7 V. Dopuszczam tętnienie szczytowe ~ 2V, ponieważ jest ono podawane do przetwornika podwyższającego napięcie.
Co więcej, jeśli miałbym użyć kondensatorów o innej wartości (np. 4,7 mF i 1 mF)?