Nigdy nie słyszałem o takich rzeczach. Ale to naprawdę odpowiada moim potrzebom.
Wynajduję urządzenie i podczas jego działania powinno ono być w stanie złapać żelazny obiekt w dowolnym momencie (za pomocą magnesu stałego). Urządzenie powinno być mobilne, więc użycie induktora naprawdę skróciłoby czas działania.
Ale urządzenie musi także być w stanie wyłączyć pole, aby obiekty mogły spaść.
Mogłem tylko wymyślić jedną koncepcję: umieść cewkę za magnesem stałym w taki sposób, że gdy cewka jest włączona, jej pole będzie negować stałe pole magnesu.
Jak widzisz, to moja próba narysowania cewki podłączonej do magnesu stałego (izolator znajduje się pomiędzy). Gdy cewka się włącza, powinna wytwarzać pole przeciwnego kierunku do pola wytwarzanego przez magnes.
czy to możliwe? Czy jest lepsza sztuczka?