Próbuję zrobić układ planszy dla radioteleskopu, który budujemy w jednym z moich zadań.
Oto ogólna topologia systemu:
QRFH jest dla „Quad Ridged Feed Horn”. To raczej ezoteryczny typ anteny.
Zasadniczo celem jest umożliwienie wykonywania bardzo precyzyjnych pomiarów z kalibracją na miejscu i śledzeniem dryfu. Istnieje wbudowany system pomiaru SWR anteny w celu kalibracji znoszenia spowodowanego zmianami fizycznymi od zmian temperatury, kalibracja kalibratora SWR poprzez możliwość podania oscylatora SWR bezpośrednio do analizatora, opcjonalny sygnał pilotujący umożliwiający śledzenie dryf oscylatora w analizatorze widma, dioda szumu, zakończenie i mały dipol do pomiaru lokalnego RFI.
Pełen plik PDF wszystkiego tutaj
Tak czy inaczej, oto mój obecny układ:
Zaktualizowany układ:
Oryginalny układ:
Stackup:
Najwyższa warstwa:
Ground 1:
Zasilanie i interkonekty:
Ground 2:
Widok ogólny:
Wszystkie linie przesyłowe powinny znajdować się w zakresie ~ 1Ω 50Ω, biorąc pod uwagę dielektryk FR4 z domu zarządu, którego zamierzam użyć.
W tej chwili ma to działać w paśmie 50-300 MHz, więc bardziej ezoteryczne dielektryki nie są tak naprawdę uzasadnione, ale rozważam je.
Wzmacniacze LNA to mini-obwody CMA-5042 z trójnikami trójosiowymi TCBT-14 . Zabezpieczenia
ESD we / wy są realizowane przez CLM-83-2W + .
Przełączniki RF to JSW6-33DR + (przełącznik 6P ma lepszą wydajność niż przełączniki 2P, więc używam również przełącznika 6P w pozycji przełącznika 2P. Różnica cen jest znikoma).
Wszystkie zmienne tłumiki to DAT-31R5-SP .
Zasadniczo szukam kilku rzeczy.
- Czy mój układ przynajmniej wygląda w większości rozsądny?
- Mam ślady sterowania przełącznikiem i tłumikiem działające pod śladami RF, choć z płaszczyzną uziemienia pomiędzy nimi. Nie sądzę, żeby to był problem, ale RF jest dziwne.
Trzymałem maskę lutowniczą z dala od wszystkich linii transmisyjnych RF tak bardzo, jak to możliwe, z niewielkimi barierami wokół części SMT, aby zapobiec spłynięciu lutu.
Przeważnie nie robiłem wcześniej układu RF, więc doceniam każde wejście.