Wszystko ma tolerancje, więc poziom zerowania na brązowym poziomie musi być ustawiony nieco powyżej minimalnego poziomu, na którym gwarantowane jest prawidłowe działanie układu.
W związku z tym brązowy out może się uruchomić na długo przed awarią układu. Musisz więc zadać sobie pytanie, w tym regionie, w którym układ może działać OK, ale nie możesz być pewien, czy wybierzesz
- pozwolić chipowi działać i mieć nadzieję, że będzie on najlepszy (może zadziałać!), lub
- aby układ mógł zostać zresetowany (i utrzymany w stanie zerowania) przez obwód wyłączający.
Jeśli koszt nieprawidłowego działania nie jest dużo wyższy niż koszt niedziałania, należy wybrać pierwszą opcję. Pomyśl o funkcji pingowania w „czarnej skrzynce” samolotu. W każdym razie, pozwól mu iść dalej, jeśli istnieje nawet najmniejsza szansa, że da sygnał ping!
Z drugiej strony rozważ wyzwolenie bomby lub poduszki powietrznej samochodu. Jeśli istnieje najmniejsza szansa na przypadkowe wyłączenie z powodu niskiego napięcia zasilania, lepiej się wyłączyć. To oczywiście zakłada, że zamknięcie środków nie spowoduje zapłonu!
Są sytuacje, w których nie jest dostępny dobry wybór. Pomyśl o niesławnym pierwszym uruchomieniu rakiety Ariane V. Komputer (y) sterowania kierunkiem działał nieprawidłowo (w tym przypadku nie z powodu niskiej mocy). Co powinien zrobić Kontynuacja najprawdopodobniej oznacza kierowanie w złym kierunku, ale rezygnacja oznacza wcale nie kierowanie, co ma ten sam skutek. Nie jest to również dobra perspektywa dla ludzi w bunkrze kontrolnym, do których rakieta może się udać :(
Jak komentuje Ross, tworzenie kopii zapasowych jest oczywiście dobrym pomysłem na system misyjny. Ale to przenosi problem projektowy na tę kopię zapasową. Co jeśli to się nie powiedzie? (W praktyce często są 3, cały czas aktywne, z większością głosów). W przypadku Ariane 5 zarówno główny, jak i zapasowy komputer zawiódł (choć nie z własnej winy, ale to już inna historia). Co stało się potem było to, że jakiś inny system (być może nawet człowiek w pokoju kontrolnym) wykrył, że wszystko wymknęło się spod kontroli i wywołał samozniszczenie. Lepiej, aby rakieta eksplodowała w powietrzu i spadła na małe kawałki w morzu, dzięki czemu kontynuuje lot w jednym kawałku w losowym kierunku.