Rozumiem zalety korzystania z układu prostownik-falownik do napędzania silnika prądu przemiennego zamiast po prostu podłączania go do zasilania sieciowego, ponieważ pozwala on na znacznie lepszą kontrolę jego prędkości i wydajności; ale nie rozumiem: skoro pierwotna moc prądu przemiennego musi zostać przetworzona na prąd stały w celu zasilania obwodu falownika, dlaczego ten prąd stały nie jest bezpośrednio przesyłany do silnika prądu stałego, zamiast przekształcać go z powrotem w prąd przemienny, a następnie wysyłać to do silnika prądu przemiennego?