Polityki ekonomiczne mające na celu zmniejszenie otyłości (czy byłyby skuteczne?)


14

Według Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom około 35% dorosłych w Stanach Zjednoczonych jest otyłych. Zrobiłem wiele badań na temat polityki gospodarczej w celu zmniejszenia otyłości (wykonałem symulację podatku tłuszczowego dla mojej pracy licencjackiej). Natrafiłem na trzy propozycje:

1) Podatek od tłuszczu: Podatek od tłuszczu to podatek od tłustych produktów spożywczych lub samych tłuszczów. Różne artykuły, które czytałem na ten temat, symulowały podatek od niektórych tłustych potraw. Jednak w jednym artykule zaproponowano podatek ad valorem na tłuszcze nasycone, który wydaje się być najbardziej skutecznym sposobem na celowanie w tłuszcze. Największym problemem związanym z podatkami od tłuszczu jest to, że tłuste potrawy są bardzo nieelastyczne. Oznacza to, że podatek nie zmieni znacząco konsumpcji, więc nie wydaje się to skuteczną opcją.

2) Cienka dotacja: Cienka dotacja jest wręcz przeciwieństwem grubego podatku. Dofinansowuje żywność uważaną za zdrową. W literaturze ta opcja sama w sobie nie zmienia wiele zachowań, ale cienką dotację można również połączyć z dużym podatkiem. Zasadniczo rząd wykorzystałby wszystkie dochody z podatku od tłuszczu do subsydiowania zdrowej żywności. Po sparowaniu są bardziej skuteczne niż osobno, ale nadal nie są bardzo skuteczne w zmniejszaniu spożycia kalorii.

3) Ulga podatkowa na członkostwo w siłowni: jest to ulga podatkowa, którą możesz otrzymać, jeśli masz członkostwo w siłowni. Nie widziałem tyle literatury na ten temat. Intuicyjnie, jeśli ulga podatkowa jest równa lub zbliżona do kosztu członkostwa, ludzie mogą mieć większą motywację do uzyskania członkostwa w siłowni. Jeśli jednak kwota kredytu nie jest bardzo zbliżona do kosztu członkostwa, może nie powodować, że ludzie otrzymają członkostwo. Innym problemem związanym z tą metodą jest to, że ktoś może uzyskać członkostwo i po prostu nie iść na siłownię. Wiem, że większość siłowni ma teraz skanery, więc jednym rozwiązaniem może być to, że kwota ulgi podatkowej może zależeć od liczby dni skanowania.

Czy poza tymi trzema politykami dyskutowane są jakieś inne polityki mające na celu spowolnienie trendu otyłości? Jak skuteczna może być polityka w zmniejszaniu wskaźników otyłości?


Byłoby miło mieć podatki na opiekę zdrowotną proporcjonalne do stosunku masy do wzrostu na początku roku (zamiast lub dodatkowo proporcjonalnie do dochodu). Ale potem dochodzi do korupcji wśród lekarzy ogólnych.
Vorac,

Podejrzewam, że podatki będą miały głównie pozytywny wpływ na osoby z nadwagą lub lekko otyłe. Ci, którzy są poważnie otyli, wydają się mieć uzależnienie od jedzenia podobne do alkoholików i napojów. Osobiście znam około tuzina poważnie otyłych ludzi i mogą znaleźć nieskończone usprawiedliwienia dla jedzenia, takie jak „Potrzebuję energii” lub „Nie jadłem od wielu godzin”. Mantra od lat dla osób z nadwagą głosiła, że ​​kalorie powinny być mniejsze niż kalorie. Najwyraźniej to nie działa i potrzebne jest głębsze zrozumienie problemu!

2
Zachowaj ostrożność podczas celowania w tłuszcze nasycone. Widziałem kilku rozsądnie brzmiących dietetyków, którzy twierdzą, że mamy to odwrotnie. Argument jest następujący: otyłość zaczęła rosnąć do rozmiarów epidemii dopiero po silnym nacisku na zdrowie publiczne, który kazał ludziom przestać jeść tłuszcz (szczególnie tłuszcz nasycony), aby przestali się otłuszczać. Wynika to z faktu, że tłuszcz (szczególnie tłuszcz nasycony) jest ważną częścią mechanizmu sytości organizmu („czuję się pełny”), a kiedy go nie otrzymujesz, masz tendencję do głodu, jedzenia o wiele więcej i przyjmowania większej ilości ogólne kalorie.
Mason Wheeler,

Nie twierdzę, że to prawda - wiedza na ten temat wykracza poza moją specjalizację - ale wydaje się dość rozsądna i warto ją przynajmniej poważnie rozważyć.
Mason Wheeler,

@MasonWheeler, który jest BARDZO interesujący. Tego nie słyszałem. To tylko kolejny czynnik, który komplikuje decyzję dotyczącą polityki
DornerA,

Odpowiedzi:


8

Tak, podatek od cukru!

Jest to prawdopodobnie tak kontrowersyjne, jak w przeszłości podatek od tytoniu. Jeśli przejdziesz przez supermarket, przekonasz się, że połowa sekcji żywności to jedzenie pełne cukru. Cukier jest tym, co sprawia, że ​​jesteś gruby, a nie sam tłuszcz. Jest znany od jakiegoś czasu, przynajmniej od momentu wynalezienia sportu zawodowego. Jednak lobby ogromnego przemysłu cukrowniczego powstrzymuje organy regulacyjne przed oznaczaniem go jako niebezpiecznego i opodatkowaniem jego wykorzystania. Jeśli prowadzisz badania nad otyłością, zdecydowanie zalecam poświęcenie dwóch godzin na obejrzenie That Sugar Film (2014) .

Poleciłbym również podejście multidyscyplinarne i przedstawienie argumentów z dziedzin biochemicznych i żywieniowych.


1
Uważam, że powodem opodatkowania jest tłuszcz, ponieważ tłuszcz zawiera 9 kcal na gram, podczas gdy cukier (węglowodany) zawiera 4 kcal na gram. Uważam jednak, że podatek od cukru (lub przynajmniej słodkich napojów) był skuteczny w Nowym Jorku, więc jest to zdecydowanie dobry wgląd. Dzięki!
DornerA,

4
lenistwo sprawia, że ​​ludzie są grubi, a nie cukier. Jest to doskonały pomysł, aby zmusić ogromną liczbę normalnych ludzi do cierpienia z powodu wysokich cen produktów zawierających cukier, tylko dlatego, że są ludzie, którzy nie chcą ćwiczyć.
Salvador Dali,

@SalvadorDali W tym filmie, o którym mówiłem, przeprowadzają eksperyment, w którym kontrolują ćwiczenia. Nie wydawało się to zbyt pomocne. To tak, jakby powiedzieć, dlaczego normalni palacze powinni cierpieć z powodu wysokich cen papierosów, skoro rodzice nie mogą powstrzymać swoich dzieci przed rozpoczęciem palenia. Większość problemów ekonomicznych polega na tym, aby jedna grupa cierpiała bardziej niż druga z korzyścią dla całego społeczeństwa.
Arthur Tarasov,

@DornerA AFAIK wynikało to z przemysłu cukrowniczego, który powstał po wojnie, kiedy rolników zachęcano do uprawy kukurydzy. Badanie wykazało (nie powiem, że znaleziono), że tłuszcz był zły, więc przemysł spożywczy wytwarzał niskotłuszczowe produkty spożywcze, ale ponieważ te smaki są nudne, dodają do nich (obfity i tani) syrop kukurydziany, aby to nadrobić. A teraz jesteśmy trochę utknięci z branżą spożywczą i rolniczą bardziej zainteresowani ich zyskami niż naszym zdrowiem. Uwaga: Eskimosi jedzą prawie nic, ale nie są otyli ani cierpią na choroby serca, tak jak my, z całym naszym niskotłuszczowym jedzeniem ....
gbjbaanb

@DornerA w Nowym Jorku nie ma podatku od cukru, żadnego podatku od słodkich napojów, a po wielkiej politycznej walce o zakaz zamawiania napojów gazowanych przy wiadrze Bloomberg został pokonany w sądzie i nie ma takiego zakazu.
djechlin

6

Pierre Dubois, Rachel Griffith i Aviv Nevo mają ładny i dobrze wykonany artykuł AER, w którym twierdzą, że różnice w wskaźnikach otyłości w poszczególnych krajach mogą wynikać z różnic w modelach konsumpcji żywności. Na przykład wskaźniki otyłości są najwyższe w Stanach Zjednoczonych i wynoszą 30,0% (jak wspomniałeś), w porównaniu z 14,5% we Francji i 23,6% w Wielkiej Brytanii.

Cutler, Glaeser i Shapiro (2003) sugerują, że spadek ceny kalorii spowodował wzrost spożycia kalorii i przyczynił się do wzrostu otyłości. Tak więc polityka implikująca zmianę ceny kalorii może zmniejszyć otyłość.

Jednak Pierre Dubois, Rachel Griffith i Aviv Nevo znajdują to

różnice w cenach i cechach są ważne i mogą wyjaśnić pewną różnicę (np. różnica w spożyciu kalorii między Stanami Zjednoczonymi a Francją), ale ogólnie nie mogą same wyjaśnić wielu wzorów składu. Zamiast tego wydaje się, że do wyjaśnienia różnic między krajami potrzebna jest interakcja między środowiskiem gospodarczym a różnicami preferencji.

Ten wynik komplikuje wdrożenie prostych i jednowymiarowych zasad. Jednak ich model i metody można wykorzystać do oceny różnych polityk. Na przykład nałożenie podatku na cukier lub tłuszcz. Warto spróbować.


1
Zgadzam się, że podwyższenie ceny kalorii zmniejszy zużycie, jednak ciężar zmienia się w to, co należy opodatkować. W moich badaniach natknąłem się na kilka artykułów, w których zaproponowano podatek ad valorem od tłuszczów nasyconych (podatek nakładany na żywność w% nasyconych tłuszczów). To wydawało mi się najlepszym sposobem, ale kiedy przeprowadziłem symulację, nie była bardzo skuteczna w zmniejszaniu zakupionych kalorii. Jednak dziękuję za referencje i poświęcenie czasu na udzielenie tak rygorystycznej odpowiedzi!
DornerA,

6

W każdej dyskusji na temat polityki związanej z otyłością pomaga wskazać kilka założeń:

Założenie: zdrowy styl życia obniży wagę osoby.

Wszyscy i ich brat „wiedzą”, że to prawda, ale nauka w tym zakresie jest co najwyżej szkicowa. Jak zauważyło kilka innych osób, otyłość nie jest dobrze medycznie zrozumiana i jest całkiem możliwe, że to założenie jest błędne.

Założenie: zmniejszenie masy ciała jest pożądane jako cel sam w sobie.

Znów ludzie uważają zdrowie, szczęście i szczupłość za to samo. Ale nauka, która się za tym kryje, jest jeszcze słabsza niż w pierwszym założeniu; w rzeczywistości istnieją badania, które korelują łagodną otyłość z niższą ogólną śmiertelnością .

W świetle tych założeń prawdziwe pytanie brzmi: co tak naprawdę próbujesz osiągnąć?

Jeśli chcesz po prostu zmniejszyć wskaźnik otyłości, najprostszym podejściem byłoby subsydiowanie chirurgii bariatrycznej, która według badań wskazuje na zmniejszenie masy ciała bardziej niż niechirurgiczne alternatywy . Z drugiej strony, jeśli twoim prawdziwym celem jest zmniejszenie, powiedzmy, chorób serca, jest całkiem możliwe, że podatek od tłuszczu byłby pomocny, nawet jeśli nie doprowadziłby do znacznego zmniejszenia średniej masy ciała.


1
Jest to DOSKONAŁY punkt do zrobienia, ponieważ należy pomyśleć, DLACZEGO chcemy zmniejszyć otyłość. Powodem, dla którego otyłość jest problemem, jest to, że wraz ze wzrostem procentowej zawartości tłuszczu w ciele rośnie również prawdopodobieństwo wystąpienia chorób serca. W wielu artykułach omawiających podatek od tłuszczu zastosowaną niezależną zmienną jest zmniejszenie śmiertelności związanej z otyłością lub zmniejszenie chorób serca związanych z otyłością. Są to ostatecznie cele podatku od tłuszczu (w literaturze). Jeśli chcemy być szczuplejsi, całkowicie się zgadzam, że każdy może po prostu skorzystać z operacji.
DornerA,

4

W „Uncommon Sense” autorstwa Gary'ego Beckera i Richarda Posnera Posner, odchodząc od komentarza Beckera, sugeruje, że chociaż tłusty podatek byłby regresywny, bieda i otyłość są bardziej skorelowane z powodu braku salience na temat związku przyczynowego między napojami bezalkoholowymi a otyłość.

Aby temu zaradzić, faktycznie sugeruje całkowity zakaz sprzedaży napojów bezalkoholowych z cukrem dla dzieci. Nie mają żadnej wartości odżywczej, a cukier jest bardzo związany z otyłością. Jego własnymi słowami:

[Cukrowe napoje bezalkoholowe] mają dobre zamienniki w postaci napojów słodzonych sztucznie, a nie cukrem. I chociaż generalnie rodzice wiedzą lepiej niż rząd, co jest dobre dla ich dzieci, wielu rodziców, którzy pozwalają swoim dzieciom pić napoje bezalkoholowe, nie wie. Zakaz sprzedaży dzieciom napojów bezalkoholowych nie miałby efektu Giffen i nie byłby o wiele bardziej kosztowny w egzekwowaniu niż zakaz sprzedaży papierosów dzieciom i mógłby być uzasadnionym środkiem politycznym.

Myślę, że nieco trudniej byłoby wymusić sprzedaż napojów cukrowych dzieciom, jak sugeruje Posner (chyba że rodzice dostarczający napoje cukrowe dzieciom byliby również w jakikolwiek sposób surowo ukarani za dostarczanie alkoholu nieletnim), ale poza tym uważam, że to bardzo interesujący alternatywny środek polityki, który sugeruje.


Tyle że rzeczy, których używają zamiast cukru, są pod pewnymi względami gorsze. Nie dlatego, że myślę, że są złe - nie przeszkadza mi od czasu do czasu odrobina sukralozy, aspartamu lub sacharyny i używam ich do gotowania - ale zdecydowanie chciałbym zobaczyć badania nad długoterminowymi efektami zastąpienia większość osób spożywa cukier ze sztucznymi środkami słodzącymi przed masowym wdrożeniem. Pamiętaj tylko, że octan ołowiu (II) był używany jako sztuczny środek słodzący przez setki lat, zanim ludzie zorientowali się, że go zabija.
AJMansfield

2

Otyłość nie jest dobrze poznana. Przyczyny prawdopodobnie obejmują odżywianie (cukier kontra węglowodany ogólnie w porównaniu z różnymi rodzajami tłuszczu), jak piszesz ... ale także styl życia niezwiązany z odżywianiem, taki jak ilość (i rodzaj i różnorodność) aktywności, wraz z metabolicznym, hormonalnym i innymi różnice między ludźmi.

Wszystkie są mocno pomieszane z genetyką.

Jeśli Twoim celem jest zmniejszenie otyłości, bardziej przydatne wydaje się skupienie na wyniku , a nie na niejasnych czynnikach predysponujących. Opodatkuj osoby na podstawie ich wskaźnika masy ciała , stosunku talii do bioder lub cokolwiek innego. Pozwól podatnikom sami ustalić, czy muszą zmienić dietę czy styl życia.

Najlepszy sposób na uniknięcie otyłości może bardzo różnić się między ludźmi, w zależności od ich genetyki i ogólnego życia. Jeśli pracuję długie godziny z długimi dojazdami, być może nie będę miał czasu na uprawianie wielu sportów, więc powinienem obserwować swoją dietę. Jeśli mam dużo wolnego czasu, mogę pozwolić sobie na „złe” jedzenie, ale uprawiać wiele różnych sportów.

Nie, nie jestem świadomy żadnej pracy w tym kierunku. I oczywiście taki podatek byłby prawdopodobnie kontrowersyjny, więc oprócz aspektów ekonomicznych istniałyby aspekty polityczne. Vorac ostrzega przed korupcją wśród lekarzy rodzinnych , ale szczerze mówiąc, bardziej uważam na korupcję wśród właścicieli siłowni, że może to spowodować ulgę podatkową na siłownię - z dodatkowym problemem, że samo członkostwo w siłowni nie magicznie obniża twojego BMI, więc związek z wynikiem interesujący jest co najwyżej niepewny.


Problem z takim podatkiem polegałby na tym, że jest on silnie skorelowany z niektórymi czynnikami genetycznymi. Ludzie mogą się różnić, nie chcą być opodatkowani na podstawie ich genetyki. (Jak byś się czuł na temat podatku od niedoboru pigmentu (czyli białego)?)
Giskard

@denesp: to prawda. Zastanawiam się jednak, czy podatek od tłuszczu (który jest tylko jednym z czynników determinujących otyłość) pomoże bardziej zmniejszyć otyłość (co było wyznaczonym celem PO), biorąc pod uwagę wpływ genetyczny zarówno na naszą skłonność do spożywania tłuszczu, jak i tempo jego metabolizmu .
Stephan Kolassa

Nie popierałem drugiej metody (o której nie wiem wystarczająco dużo), ale po prostu starałem się wskazać, że istnieją inne aspekty niż wydajność. W takim przypadku można zastosować podatki, które dyskryminowałyby niektóre osoby ze względu na genetykę. Skuteczny: prawdopodobnie. Właśnie?
Giskard,

Kiedy po raz pierwszy fizjolog AJ Carson zaproponował podatek od tłuszczu, zaproponował podatek nałożony na każdy funt powyżej pewnej „zdrowej wagi”. Oczywiście ma to poważne wady, ale w 1942 roku zaproponował to. Jedną rzeczą, o której chciałbym wspomnieć przy tak bezpośrednim podatku, jest to, że byłby WYSOKO regresywny. Otyłość jest wysoce negatywnie skorelowana z dochodami, więc najprawdopodobniej mocno opodatkowałbyś biednych. Jeśli jednak patrzymy tylko na skuteczność w zmniejszaniu otyłości, zgadzam się, że podatek bezpośredni byłby najskuteczniejszym sposobem.
DornerA,

1
Byłbym zdecydowanie przeciwny podatkowi opartemu na BMI. Karałby ludzi, którzy są powyżej średniej, nagradzali ludzi, którzy są poniżej średniej, i karał każdego, kto chodziłby na siłownię. BMI jest marginalnie użyteczny jako wskaźnik populacji i nigdy nie powinien być stosowany do przeciwdziałania jednostce
Ross Aiken

2

Czy ktoś wie o badaniu, w którym stawki ubezpieczenia zdrowotnego byłyby zależne od tkanki tłuszczowej? Oczywiście trudno byłoby określić, kiedy ktoś ma nadwagę, ale powiedzmy, że znaczna nadwaga spowodowałaby wzrost wskaźników.

Po krótkim wyszukiwaniu znalazłem to: http://www.nber.org/chapters/c11825.pdf , ale bada on wpływ ubezpieczenia na masę ciała, a nie na odwrót.


W rzeczywistości mają wyraźną definicję nadwagi i otyłości pod względem% zawartości tłuszczu w ciele. Wszystko powyżej 25% ma nadwagę, a wszystko powyżej 30% jest otyłe. To byłby ciekawy pomysł
DornerA,

Michigan Blue Cross / Blue Shield współpracowało z Weight Watchers i Walkingspree, aby zachęcić otyłych klientów do odchudzania się poprzez dietę i ćwiczenia. Zauważ, że użyli BMI jako proxy dla tkanki tłuszczowej. Nie jestem pewien, jak radzą sobie z fałszywymi trafieniami. Nie jestem pewien obecnego statusu ani nikt nie formalnie zbadał skuteczności.
Brythan

2

Najpierw sprawdźmy, co sprawia, że ​​ktoś jest gruby. Z wyjątkiem niektórych rzadkich (i w większości przypadków uleczalnych) czynników genetycznych, przyrost masy jest podyktowany prostą formułą: Calories In - Calories Out. Jeśli wynik jest pozytywny, twoja waga wzrośnie. Jeśli jest ujemny, twoja waga spadnie.

1) Podatek od tłuszczu - najgłupszy ze wszystkich wniosków. Tłuszcz tak naprawdę nie rodzi tłuszczu . Zużywa kalorie. Aby więc zmniejszyć ilość spożywanych kalorii, warto promować produkty o wysokiej sytości

2) Cienka subwencja: w połączeniu z powyższymi komentarzami wydaje mi się, że „podatek / subwencja z tytułu przesuwania podatku” byłby bardziej skuteczny. Subsydiuj żywność, która Cię napełni. Opodatkuj te, które tego nie robią.

Wspomniałeś, że istnieje nieco odwrotna korelacja między dochodami a otyłością. Twierdziłbym, że powodem tego jest to, że zdrowe jedzenie jest droższe . Opodatkowanie niezdrowych produktów (fast food, frytki, niektóre formy obiadów mikrofalowych itp.) W celu subsydiowania zdrowych produktów (świeżych produktów itp.) Pomogłoby to zrównoważyć. Potrzebna jest także forma dotacji na zdrowe fast foody. Ktoś, kto wykonuje dwie prace za minimalną płacę, aby zająć się swoją rodziną, nie będzie chciał zrobić obiadu; potrzebują czegoś, co jest szybkie, tanie i zdrowe.

Powyżej chodzi o zmniejszenie kalorii w części formuły.
Poniżej znajduje się informacje o zmniejszeniu części Calories Out.

3) Ulga podatkowa na członkostwo w siłowni: Anegdotyczny dowód - siłownie uniwersyteckie. Tam, gdzie poszedłem, siłownia była całkowicie darmowa. Ale ludzie nadal by nie poszli, gdyby nie próbowali aktywnie się w lepszej formie lub aktywnie umawiać.

Aby zwiększyć aktywność ludzi, zasugeruję jeszcze kilka rzeczy

  1. Zwiększony transport publiczny. Musisz iść pieszo, aby dostać się do autobusu / pociągu, zrobić transfer itp. Samochodem możesz jechać prosto z garażu do pracy / szkoły iz powrotem. Uwzględnij zasięg korporacyjny, który daje ulgi podatkowe firmom, które sponsorują bilety autobusowe pracowników. Wiele osób nie wyda własnych pieniędzy na jeden, ale wykorzysta je, jeśli firma je zaoferuje.

  2. Lepsze wsparcie dla pieszych w miastach. Bezpieczniejsze ścieżki rowerowe dla osób dojeżdżających do pracy, ścieżki rowerowe i szlaki turystyczne do rekreacji.

Korzystając z naszej strony potwierdzasz, że przeczytałeś(-aś) i rozumiesz nasze zasady używania plików cookie i zasady ochrony prywatności.
Licensed under cc by-sa 3.0 with attribution required.