Chciałbym poznać powody, dla których jakikolwiek rząd zezwala na spekulacje walutowe. Jakie są korzyści dla kraju i jego obywateli, jeśli spekulacje walutowe są dozwolone?
- Farma mojego kuzyna zajmuje się produkcją warzyw. Dostarczanie niektórych towarów, których konsumenci potrzebują lub pragną i są gotowi zapłacić.
- Mój sklep z owocami sprzedaje owoce i warzywa. Świadczenie usługi, której konsumenci potrzebują lub pragną i są gotowi zapłacić.
- Bank kredytowy wuja pomaga ludziom, którzy mogą zaoszczędzić wystarczająco dużo, aby kupić samochód dzisiaj, zamiast czekać wiele lat, aż zaoszczędzą wystarczająco dużo. Świadczenie usługi, której konsumenci potrzebują lub pragną i są gotowi zapłacić.
- Firma zajmująca się handlem walutami mojej ciotki pomaga ludziom w UE kupować produkty lub usługi wyprodukowane w USA. Świadczenie usługi, której konsumenci potrzebują lub pragną i są gotowi zapłacić.
Jeśli ja, mój kuzyn lub wujek stworzymy monopole lub kartele i spekulujemy i ustalimy ceny, sztucznie zawyżając koszty dostarczanych przez nas towarów / usług, rząd nałoży na nas karę, ponieważ szkodzimy konsumentom. Dlatego większość krajów ma Radę ds. Konkurencji. Ale jeśli moja ciocia tworzy monopol lub kartel i kupuje duże ilości waluty (stając się spekulantem zamiast handlować), sztucznie podnosząc cenę dolara amerykańskiego dla konsumentów z UE, zmniejszając ich siłę nabywczą, a tym samym wyrządzając im szkodę, nie powinna Czy rząd reaguje w ten sam sposób?
Teraz spekulanci walutowi nie wytwarzają żadnych towarów ani usług, których konsumenci faktycznie potrzebują lub pragną. Nawet międzynarodowi handlowcy nie muszą kupować waluty od spekulantów - mogą kupować walutę od międzynarodowych handlowców mających siedzibę w docelowym kraju lub od handlowców walutowych. Tak więc nikt tak naprawdę nie potrzebuje „usług” spekulantów. Przeciwnie, ich działania sprawią, że waluta docelowa będzie słabsza (aby ludzie pracujący mogli kupować mniej za swoje pieniądze - mają mniejszą siłę nabywczą) i będą z tego czerpać korzyści.
Pod koniec dnia ja, mój kuzyn, wujek i moja ciotka będą mogli kupować mniej żywności, ubrań lub komputerów za nasze dochody, mimo że nadal produkujemy towary i usługi, których potrzebują konsumenci, pomagając im uzyskać to, co oni potrzeba. W tym samym czasie spekulanci mogą kupić dużo żywności, ubrań lub komputerów, mimo że nie wyprodukowali niczego, czego konsumenci potrzebowali, a wszystko to kosztem konsumentów, szkodząc im.
Mamy więc sytuację, w której pieniądze nie mierzą już pracy. Twoje pieniądze nie mierzą zdolności do produkcji niektórych potrzebnych towarów lub usług. Teraz pieniądze mierzą twoją zdolność do spekulacji i wyrządzania krzywdy innym ludziom poprzez zmniejszenie ich siły nabywczej, co powoduje, że są biedniejsi.
Bardzo podstawowa logika mówi, że pieniądze zostały stworzone, aby pomóc ludziom produkującym towary i usługi w handlu tymi towarami i usługami. Powodem korzystania z pieniędzy (waluty) jest to, że przypuszcza się, że użycie pieniędzy pomoże im, zamiast je skrzywdzić. Jeśli korzystanie z pieniędzy boli mnie bardziej niż pomaga, będę myśleć bardzo poważnie o tym, aby nie używać pieniędzy.
Rząd nie może mieć trudności z wykryciem, czy Brian Jones kupuje walutę, aby faktycznie kupować za nią towary lub po prostu spekulować wartość waluty. Muszą po prostu spojrzeć na to, co Brian Jones kupuje za walutę, gdy już ją ma. Rząd może nałożyć karę (grzywnę) za spekulowanie walutą, aby konsumenci i ludzie pracy nie musieli cierpieć z powodu spekulacji. A potem spekulowanie walutą nie będzie już opłacalne.
A zatem, jakie byłyby argumenty rządu za dopuszczeniem spekulacji własną walutą?
Podałem wszystkie powyższe dane, aby uniknąć powierzchownych odpowiedzi, takich jak „spekulanci walutowi pomagają ludziom kupować obcą walutę” - są do tego handlowcy walutowi.