Większość nauk społecznych, a nawet dyscyplin ma stabilny związek z ekonomią. I słusznie, ponieważ nasz świat jest tak połączony. Ale istnieją pewne pola, które pozostały oddzielone od tego interdyscyplinarnego połączenia.
Jednym z nich jest antropologia. Czytając w Internecie, obaj badacze nie wykonali wiele pracy we współpracy. Jakie są przykłady w literaturze tego? A które gazety skorzystałyby z interdyscyplinarnego podejścia, ale nie skorzystały z okazji?