Jest całkiem jasne, że oczekiwany zwrot z losu na loterię wynosi mniej niż 1.
Myślę jednak, że nadal można argumentować, że kupowanie losów jest nadal racjonalną ekonomicznie decyzją konsumentów.
Istnieje kilka argumentów:
- Konsument nie tylko kupuje oczekiwaną wypłatę, ale kupuje „marzenie”. Podobnie jak oglądanie filmu fantasy lub czytanie książki to ekonomicznie racjonalna decyzja (chociaż historia nie jest „prawdziwa”), myśli o „co bym zrobił, gdybym wygrał na loterii” to towar, którym konsument jest kupowanie
- Wartość wypłaty loterii jest warta więcej niż jej wartość nominalna. Analizując oczekiwany zwrot na podstawie zwykłej decyzji, zakładamy, że zwrot jest podany w tym samym kontekście. (Na przykład, gdy Bob wybiera pomiędzy Zapasem A, Zapasem B lub oszczędzając pieniądze w banku, bez względu na to, jaką wypłatę otrzyma, reszta jego okoliczności pozostaje taka sama). Wygrana na loterii oznacza dla większości z nas, że zrezygnowaliśmy z pracy, co jest warte więcej niż sama wypłata.
- Należy również wziąć pod uwagę, że koszt losu lotto jest często łagodzony przez to, że można go również częściowo uznać za działalność charytatywną.
Pytanie brzmi - czy ten temat jest dobrze rozważany w ekonomii?
Być może dobra odpowiedź powtórzyłaby ekonomiczne uzasadnienie zakupu losów na loterię.
NB Planuję zadać osobne pytanie uzupełniające dotyczące punktu drugiego, pytanie o to, jaka wypłata loterii zwiększa oczekiwany zwrot.