Co by się stało, gdyby wszystkie kraje nagle przestały używać lokalnych walut i przyjęły globalną walutę (jak euro, ale dla wszystkich)?
Co by się stało, gdyby wszystkie kraje nagle przestały używać lokalnych walut i przyjęły globalną walutę (jak euro, ale dla wszystkich)?
Odpowiedzi:
Euro zawsze uważane było przez większość ekonomistów za cel polityczny, a nie ekonomiczny.
Prolog: Istnieje teoria Optymalny obszar walutowy s (OCA), który charakteryzuje właściwości, które musiałby mieć większy obszar, gdyby miał działać na jednej jednostce waluty. Od czasu ogłoszenia euro około 1990 r. Pojawiło się wiele artykułów, w których analizowano, czy obszar europejski rzeczywiście spełnia szerszy zakres tych kryteriów, a większość zgodziła się, że nie.
Ex-post, teraz widzimy, jak to się rozgrywa, ponieważ EBC ma trudności z ustaleniem stopy inflacji, która poprawia warunki w krajach dotkniętych przez kryzys, takich jak Grecja i Hiszpania, i krajów, które nie są dotknięte jak Francja i Niemcy.
Zasadniczo kraj rezygnuje z narzędzia polityki pieniężnej, gdy podlega takiej unii walutowej. Aby właściwie wykorzystać politykę monetarną dla szeregu różnych gospodarek (krajów), musisz mieć bardzo podobny charakter: jeśli wszystkie kraje reagują podobnie na bańkę mieszkaniową / szok naftowy / itd., Możesz łatwo poprawić wyniki dla wszystkich krajów z tym samym narzędziem monetarnym. Jeśli kraje zareagują inaczej, znacznie trudniej to zrobić.
O ile wszystkie kraje na świecie są bardzo różne, twój eksperyment jest podobny do standardu złota (patrz System Bretton Woods ). Myślimy o tym systemie głównie jako porażkę. Chociaż nie ma twardych danych na temat związku przyczynowego, kraje, które wcześniej zrezygnowały ze standardu złota, miały tendencję do poprawy. Obserwowaliśmy podobne tendencje w krajach, które wcześniej zrezygnowały ze standardu dolara. Krótko mówiąc, wśród innych wyjaśnień, kiedy rezygnujesz z polityki pieniężnej i naprawiasz swój kurs walutowy, stajesz się bardziej podatny na inflację / deflację innych regionów.
Po pewnym czasie wrócą.
Czemu?
Systemy monetarne każdego kraju opierają się na bankowości rezerwy cząstkowej, która tworzy dźwigniową zależność między walutą a depozytami w systemie bankowym. Obydwie formy pieniądza są używane zamiennie do zakupów, choć w praktyce wykorzystanie depozytów bankowych dominuje w nowoczesnych systemach.
Podstawowym problemem związanym z jedną walutą jest to, że z różnych powodów każdy kraj rozszerza swoje depozyty bankowe o różne stawki. W pływających reżimach wartości wymiany walut zmieniają się z czasem, aby się do tego dostosować, ale w reżimie jednej waluty to nie może się zdarzyć. W konsekwencji towary stają się relatywnie droższe w krajach, w których systemy bankowe szybko się rozwijają i są tańsze w tych, które nie są - bez konieczności odzwierciedlania rzeczywistych realiów gospodarczych w stosunku do produkcji. Ostatecznie (przez dziesięciolecia - jest to powolny system) rozbieżności stają się tak skrajne, że rzeczywistość gospodarcza w postaci arbitrażu interweniuje w sposób, który niezmiennie powoduje zniszczenie unii walutowej.
Przykłady tego procesu można obecnie zobaczyć w strefie euro, pozostawiając to zadanie dla czytelnika, aby ustalić, które kraje rozwijają się szybciej niż inne.