Odłóżmy na chwilę te terminy, takie jak PKB, PNB i inne deklarowane wskaźniki ekonomiczne. Mówienie, że narody „rozwinęły się”, jest raczej bardzo łatwym sposobem odpowiedzi na pytanie, dlaczego spadły stopy wzrostu.
Tak więc naszym problemem jest właściwy niski wzrost, w jaki sposób osiągamy niski wzrost. Mam na myśli, że żyjemy w utopii, wszystko jest w porządku, ceny są stabilne i niskie, produkcja jest jak zwykle wysoka, popyt jest jak zwykle wysoki, zdolność kredytowa naszego kraju jest dobra, nasi ludzie nie mają długów, nie ma ludzi pozostawionych w gospodarce bezrobotnych, coraz więcej osób wybiera przedsiębiorczość, co oznacza, że prawie wszystkie problemy społeczne rozwiązuje wolny rynek, i wreszcie; rząd nie ingeruje w wiele codziennych działań innych niż zapewnienie prawnej podstawy rynku.
Teraz zniszczmy utopię jeden po drugim. Nagle rząd zmienia nastrój, mówi, że musi napiąć mięśnie. Zaczyna patrzeć na wolny rynek, żeby zacząć się prężyć, pamiętajcie teraz, że wszystko jest okropne; ale rząd, zamiast zapewniać PRAWNY kręgosłup, rozszerza się teraz w przestrzeń moralną. Zamiast pozwolić wolnemu rynkowi decydować o popycie i podaży towarów i usług, rząd próbuje teraz zmanipulować go, aby „osiągnąć optymalne wyniki”. Więc jak kontrolować rynek, cóż, po prostu nie możesz związać rąk i nóg kupujących i sprzedających, więc wykorzystujesz swoją moc prawną do tworzenia praw, które kontrolują, to prawda, cena i ilość.
Sn total supplynth
Utopia jest teraz niespokojna, rynek nie może decydować o stawkach za różne rzeczy, którymi handluje, więc zaczynamy odczuwać zmienność. Teraz zdrowy rozsądnie biznesmen zbudował swoje przedsięwzięcie z krwi i czasu swojego życia, dzięki czemu człowiek będzie tam przez długi czas. Ale to nie jest prawdą w przypadku rządu, człowiek, który jest w rządzie, pozostanie tam przez powiedzmy 4 lata; i jeszcze przed objęciem urzędu zacznie myśleć, jak wygrać następne wybory.
Wkrótce ludzie zaczną spekulować na rynku. Korporacje, które mają dość opodatkowania, zainwestują większość swoich zysków z powrotem na rynek, co podniesie ich ceny. Wkrótce, z powodu przepisów i podatków od łamania kości, produkcja spadnie lub będzie tak wydajna, że przez znaczny okres przejściowy będzie bardzo mało miejsc pracy.
Odtąd ludzie zaczynają być bezrobotni, potrzebują kogoś, kto zaspokoi ich podstawowe potrzeby, takie jak schronienie, lekarstwa, jedzenie itp. Teraz rząd nie mówi nic, by pomóc biednym ludziom, ale wtedy wybory zależą od głosów tych ludzi. Wkrótce rząd zaczyna pomagać tym ludziom, co nie jest złe, ale tylko pogarsza problemy. Na poziomie indywidualnym motywacja do pracy osłabia się. Trwa to w błędnym kole i wkrótce staje się częścią polityki.
Mając za mało korporacji do opodatkowania, rząd zaczyna sprzedawać swoje kontrakty po ujemnej stopie procentowej; zalewając rynek większą ilością pieniędzy, podnosząc ceny i tym samym czyniąc biednych biedniejszymi, a bogatymi, bogato bogatymi.
Teraz połącz wszystkie powyższe punkty i zobacz, jaki będzie wynik. Tak, Indie i Chiny mają wyższy wskaźnik, ale jaki sens ekonomiczny mówi, że kraje o już wyższym PKB nie mogą się rozwijać? Brzmi bardziej jak wymówka od szarlatanów niż racjonalna, logiczna i rozsądna analiza poparta faktami.
DEBT