Moja przyjaciółka prowadzi badania nad bezpieczeństwem cybernetycznym na giełdach i zauważyła, że giełdy w krajach rozwijających się nie są tak popularne ani dobrze zorganizowane, jak giełdy w krajach rozwiniętych. Niekoniecznie pod względem bezpieczeństwa cybernetycznego, ale ogólnie.
Dlaczego? Czy zarząd giełdy może być winny gorszej jakości? Lub jakie siły podaży / popytu działają, które mogą nakładać egzogenne bariery na zarządzanie?