Jestem przedsiębiorcą z projektem Drupal 6x, który rozpoczął się na tyle mały, że nie potrzebował kontroli wersji (na programistów), ale teraz jestem przekonany, że bez niego nie ma mowy. Istnieje obszerna dokumentacja na temat JIRA, wraz z dobrze napisanymi historiami użytkowników obejmującymi wszystko. Przeczytałem trochę o tym, jak można to zrobić i opracowałem następujący plan -
- Oddziel kod witryny od bazy danych za pomocą modułów
- Umieść kod w repozytorium SVN i utwórz witrynę pomostową
- Utwórz kopię lustrzaną serwera pomostowego na serwerze produkcyjnym EC2
- Twórz testy selenu i uruchamiaj je w chmurze za pomocą Saucelabs
- Utwórz przepływ pracy kompilacji w JIRA Studio za pomocą Elastic Bamboo, aby uruchomić automatyczne aktualizacje
- Zaktualizuj i zainstaluj profile za pomocą Drush Make
- Uruchom aktualizacje na serwerze produkcyjnym (nie jestem pewien jak)
Na początek stworzyłem listę około 50 „Funkcji”, z których każda zawiera elementy (widoki, typy zawartości, moduły itp.). Będzie to bez wątpienia trudne, ponieważ witryna zawiera około tuzina niestandardowych modułów i usług internetowych, nie wspominając o kolejnych tuzinach wystąpień „aplikacji” typu treści zawierających niestandardowy kod (z których większość chciałbym przekonwertować na widoki lub moduły z możliwością aktualizacji) . Dobrą rzeczą jest to, że strona nie jest jeszcze produkowana, więc ryzyko jest nadal ograniczone.
Czy ktoś ma jakieś doświadczenie w robieniu czegoś podobnego? Jakie pułapki i ograniczenia należy się spodziewać? Byłbym bardzo wdzięczny za wszelkie sugestie dotyczące ulepszenia / skorygowania powyższego planu, a także za wszelkie spostrzeżenia lub porady, które mogą dla mnie uzyskać eksperci.