Tam, gdzie linia wychodzi z jednostki prądu przemiennego, powinna znajdować się pułapka, jak gdybyś miała pod zlewem, a zdejmowana nasadka nad pułapką. Otwórz czapkę i włóż tam trochę wybielacza. To powinno zabić wszystko, co rośnie, i miejmy nadzieję uniknąć problemów z komarami.
Będziesz musiał to robić okresowo, aby i tak nie blokować linii. Jak często zależy od twojego obszaru. Robię to co roku, ale pułapka drenuje wewnątrz. Słyszałem, że inni robią to co miesiąc. Nie trzeba wrzucać całej butelki, moim celem jest napełnienie pułapki bez utraty zbyt dużej ilości wybielacza.
Edycja: Dla osób paranoicznych na temat wybielacza wychodzących na zewnątrz, gorącą wodą i octem jest opcja, ale podniosłabym ilość do kilku filiżanek, aby naprawdę spłukać linię. Pamiętaj tylko, że jeśli nie utrzymasz tej pułapki w czystości, to wszystko, co rośnie w wilgoci na zewnątrz, będzie w końcu rosło w środku, zatykając pułapkę lub gorzej. Historia, którą słyszałem, to ktoś, kto głupio wpadł do kanalizacji, niektóre śmiercionośne bakterie wróciły na linię, do domu i zabiły właściciela domu w ciągu kilku miesięcy. Biorąc pod uwagę wybór, pójdę po 1/4 filiżanki wybielacza.
Na koniec, w przypadku otworu spowodowanego odpływem na zewnątrz, napełnij go piaskiem i przykryj żwirem. Nie sądzę, żeby komary poszły kopać, żeby dostać się do wody.