Stary dom z podwójnym oknem zastępczym. Musiałem wymienić jedną z tafli szkła i mogłem łatwo przechylić się w oknie i wyjąć dolną część. Po wymianie okno wchodzi od razu, nie mogę zsunąć go w dół, a kiedy go przesuwam, wyciąga się ze sprężyn podtrzymujących w obu torach. Mam wrażenie, że coś trzyma sprężynę w bieżącej pozycji. Jakby tam był zamknięty. czego mi brakuje?