Sprawdzanie rozsądku tutaj. Według wielu hydraulików na przestrzeni lat mam zapadnięcie się w linii kanalizacyjnej między moim domem a główną linią ulicy. Stoi tam woda, a na końcu zbiera się tam wystarczająco dużo rzeczy, że zauważamy powolne spuszczanie i musimy je oczyścić długim wężem. Przeprowadziliśmy to czyszczenie wiele razy w ciągu ostatniej dekady, z dobrym skutkiem.
Niedawno mieliśmy odgłosy bulgotania dochodzące z odpływów zlewu w głównej łazience na piętrze (ale nie w drugiej łazience na piętrze), gdy są one odprowadzane lub czasami, gdy wanna jest odprowadzana. Nigdzie w domu nie ma oznak ograniczonego drenażu, w tym w kuchni i innej łazience na dole. Nasz obecny hydraulik (którego lubimy) powtórzył stwierdzenie, że musimy wymienić tę linię ściekową. Jeśli to się stanie teraz, ugryzę tę kulę, ale dokucza mi, że jedyne objawy występują w jednej łazience na górze (która, BTW, znajduje się bezpośrednio nad miejscem, gdzie ta linia kanalizacyjna opuszcza dom).
Myśli? Po prostu nie chcę niepotrzebnie kosztownej wymiany linii kanalizacyjnej.