Zasadniczo musisz spojrzeć na dwie rzeczy:
- To, co wieszasz (jak ciężki, będzie się kołysało, czy jest to obciążenie pionowe, czy też ma komponent poziomy)
- Na czym go wieszasz (płyta ścienna, tynk, stary gnijący tynk, ściana dwustronna, ściana betonowa, cegła, kamień, lite drewno ...)
Następnie wybierz odpowiedni łącznik na przecięciu tych dwóch.
Zakładając, że masz nowszy dom i głównie wieszasz zdjęcia, stary „gwóźdź do tablicy” będzie działał dobrze. Wystarczy przechylić go w dół, aby drut z obrazem przesuwał się w kierunku ściany, a nie w kierunku główki gwoździa.
Możesz także użyć takich elementów, jak paski „poleceń” 3M, które działają świetnie, jeśli postępujesz zgodnie z instrukcjami i nie przekraczają obciążenia. Nie bądź dla nich skąpy.
Wisząc cięższe przedmioty, takie jak lustra lub szklane ramki do zdjęć, użyj odpowiedniej kotwy ściennej do ściany i / lub gwoździ lub wkręć w kołki. Dzięki odpowiednim kotwom ściennym, szynom lub innej konstrukcji przymocowanej do kołków można bez problemu obciążyć ścianę (tonami) ogromnym obciążeniem.
Jeśli masz stary dom jak mój, nie zawracaj sobie głowy próbowaniem kotew ściennych w starożytnym kruchym tynku ... znajdź ćwieki. Trudna lekcja. ;)
Korzystanie z szukacza stadnin może być trochę sztuką, więc ćwicz na ścianie, na której ci nie zależy. (Zaznacz krawędzie kołka, a następnie wbij bardzo cienki gwóźdź w płytę ścienną i sprawdź, czy masz rację. Następnie pociągnij gwóźdź i wytnij dziurę.) Pamiętaj również, że czytają inaczej w zależności od rodzaju ściany .