Zainstalowałem kilka nowych listew przypodłogowych, choć nie jestem pewien, czy mam odpowiednią metodę. Oto co robię:
- Farba listwy przypodłogowej
- Malować ściany
- Wytnij i zainstaluj listwę przypodłogową (używając gwoździarki i / lub gwoździ w płynie)
- Piasek poza narożnikami, aby nie były tak spiczaste
- Przejdź przez otwory na gwoździe i proste połączenia za pomocą szpachli i uszczelnij rogi uszczelką
- Szpachlówka o dużej ziarnistości (tylko w celu jej wygładzenia)
- Farba retuszująca na całej szpachli
Minusem tej metody jest to, że istnieje (w niektórych miejscach) niewielka, ale zauważalna szczelina między górną krawędzią podstawy a ścianą. Prawie wszędzie, jeśli chcesz, możesz wepchnąć kawałek papieru za listwę przypodłogową. Większość nowych konstrukcji, które widziałem, nie ma tej luki, i ogólnie rzecz biorąc, jeśli ściany / wykończenia zostaną ponownie pomalowane w pewnym momencie, to również uszczelnia lukę.
Czy jest jakiś krok, który pomijam, gdy ludzie dookoła docierają do górnej krawędzi? Czy robię to całkowicie źle?