Jakiś czas temu nasz 14-letni otwieracz do drzwi garażowych zepsuł się i mieliśmy do wyboru doposażenie go w nowoczesny sprzęt bezpieczeństwa (wymagany przez kod, zanim mogliby spróbować naprawić), a następnie „umiarkowanie proste naprawienie” lub zastąpienie go nowy otwieracz, który został dostarczony z całym sprzętem bezpieczeństwa i działałby, byłby znacznie cichszy i kosztowałby mniej wszystkich powiedzianych i wykonanych czynności niż tylko części modernizacyjne do starego urządzenia. Nie trzeba dodawać, że wybraliśmy nowy.
Kiedy włożyli nowy otwieracz, właśnie przenieśliśmy żarówkę ze starego. był tam przez rok lub dwa i nadal był w porządku. 2 tygodnie później błysnął i pewnego dnia zgasł podczas otwierania drzwi. To była stara żarówka, więc nic o tym nie myślałem i później tego dnia wymieniłem ją na inną żarówkę o mocy 40 W. Ta żarówka przetrwała najwyżej 2 miesiące, zanim zrobiła to samo ... błyskała i umierała podczas włączania (włączanie, otwieracz nie był aktywowany, więc żadne wibracje). Kolejna nowa żarówka, tym razem 60-watowe „światło wentylatora”, rzekomo odporne na wibracje żarówki o długiej żywotności przeznaczone dla wentylatorów sufitowych i podobnych środowisk, jednym z nich jest otwieracz do drzwi garażowych. Ten trwał trochę ponad 2 tygodnie, może 3 tygodnie. Zakładając, że to musiała być zła żarówka, wymieniłem kolejną z paczki ... to samo w ciągu około miesiąca. Więc wyjąłem jeden z naszego wentylatora sufitowego, który był tam od miesięcy, działa dobrze. Ten błysnął i umarł wczoraj, po około miesiącu.
To otwieracz mieszkaniowy Raynor Corporal 1/2 KM, który mówi, że jest przeznaczony do żarówki o mocy 100 W, włożyłem żarówki 40 lub 60 W, to wydaje się w porządku. Jednostka nie ma dużo wibracji, w rzeczywistości jest znacznie mniejsza niż nasz stary otwieracz (także Raynor o mocy 1/3 KM). Czy ktoś ma jakieś pomysły na to, co zabija żarówki?