Przeprowadziliśmy się do domu odsprzedaży, poprzedni właściciele mieli suszarkę gazową, mamy elektryczny. W pralni zainstalowano gniazdo NEMA 14-30. Podłączyłem naszą nową suszarkę i nie dostała prądu.
Poszedłem do panelu i sprawdziłem wyłącznik, podwójny biegun 30AMP, wszystko sprawdzone. Wykop mój miernik napięcia i nie dostałem żadnego odczytu z gniazda. Zejdź do panelu i przetestuj tam, czyta 120 V. Czytanie mówi mi, że powinienem mieć 2 gorące przewody, oba o napięciu 120 V, aby uzyskać 240 V, wróć do gniazda i wyjmij go ze ściany, aby upewnić się, że mam dobry kontakt, nadal zero woltów. Wróć do panelu, tym razem zdaję sobie sprawę, że do wyłącznika idzie tylko jeden drut i nie jest tak gruby jak 3 przewody na górze, a potem widzę czerwono-czarną z marretami na nich schowanymi w plecy, które wyglądają jak taka sama grubość jak na górze.
Hmmm dziwne, wyłączam wyłącznik i idę na górę, aby sprawdzić, czy mogę dowiedzieć się, co jest podłączone do wyłącznika, ale nie widzę niczego, co nie ma mocy. Wróć do panelu, a ja usunąłem pojedynczy czerwony przerywacz 30AMP Dual i podłączyłem grubszy czerwony do góry, a czarny do dolnej. Ponownie włącz wyłącznik i sprawdź napięcie, oba o napięciu 120 V, wróć na górę i przetestuj gniazdo o napięciu 240 V.
Podłącz suszarkę i altówkę mamy moc!
Tak naprawdę dwa pytania:
- Czy okablowanie NEMA 14-30 jest wykonane poprawnie? Czerwony / Czarny poszedł do wyłącznika dwubiegunowego 30AMP, biały do Neutralnego, a Ground do ziemi.
- Jak mogę się dowiedzieć, dokąd poszedł drugi drut, to znaczy, że było to pojedyncze połączenie z 30AMP Dual oznaczonym na panelu jako Suszarka ?