Jedyne, co starałem się z tym zrobić, to regularne używanie pieniących się i niepieniących się środków odblokowujących odpływ. To tylko pieniądze w błoto, przepraszam za kalambur.
Podejrzewam, że odblokowanie działa tylko wtedy, gdy blokada jest w pułapce (pierwszy zgięty kawałek, który blokuje zapachy). Podejrzewam, że moje zablokowanie nadal występuje gdzie indziej, ponieważ kiedy pralka wypłukuje duże ilości wody, nie ma problemu z wydostaniem się z odpływu z wanny - tak wyraźnie, że część nie jest zablokowana.
Próbowałem też tłoka (który czasami pomagał odblokować rury i zawsze pomagał mi w codziennym 30-minutowym ćwiczeniu) oraz węża (długa zgięta linka), co było całkowitym marnotrawstwem.
Moje pytania : czy jest coś jeszcze, co mogę wypróbować, czy czas zadzwonić do profesjonalisty? Ponadto, czy to brzmi jak jakiś problem projektowy z rurami w moim mieszkaniu, czy może po prostu taki jest zawsze drenaż? (mam nadzieję, że nie!...)
Od tego czasu nauczyłem się następujących rzeczy o moich rurach odpływowych, które razem wyjaśniają ciągłe blokowanie i odgłosy zrzędzenia:
- Rura jest zdecydowanie zbyt wąska dla wanny, dwóch zlewów, zmywarki i pralki: tylko 4 cm.
- W pobliżu wyjścia z nieruchomości znajduje się bardzo ostry zakręt 90 °, w którym gromadzi się ogromna blokada (stały kawałek odpadów o głębokości 10 cm). Najwyraźniej kanalizacja sanitarna nie, nie.
- Większość rurociągów leży płasko na podłodze, przy zerowym nachyleniu. Jest około 1,5 m tego, co jest widoczne. Najwyraźniej wbrew wszystkim kodom hydraulicznym i przyczynie zablokowania.
- Zainstalowano trójnik „odwrócony” (kierujący dopływ wody ze zlewu w kierunku urządzeń kuchennych i zmuszając ją do odwrócenia kierunku w celu opuszczenia nieruchomości). Pod tym skrzyżowaniem znajdowała się ogromna druga blokada.
- Nie ma wentylacji (naprawdę!), Wyjaśniającej hałasy. (aktualizacja: odgłosy zniknęły po wyeliminowaniu drugiej blokady )
Ogólnie rzecz biorąc, naprawdę zła praca hydrauliczna, którą ktoś tutaj zrobił ...