Po wręcz przerażającym rachunku za ogrzewanie myślę o przejściu na ogrzewanie elektryczne. Chcę, żeby miało to jak najmniejszy wpływ na dom. Obecnie mieszkam w produkowanym domu o powierzchni 1100 stóp kwadratowych (przyczepa stacjonarna ... to przyczepa) z sypialnią na każdym z ankiet oraz ogromną kuchnią i salonem. Mój plan to:
Mały ogrzewacz pomieszczeń na sypialnię
Grzejnik na listwie przypodłogowej do salonu w kuchni
Mój dom ma linię 100 A z głównym wyłącznikiem 60 A. Układ elektryczny jest już mocno oddzielony, a mój panel ma wystarczająco dużo miejsca na dwa kolejne wyłączniki 15A. Nie mam gotowego dostępu do linii 230 V. (Wiem wystarczająco dużo, żeby nie wykonywać tutaj żadnej pracy)
Czy jest coś, co muszę wiedzieć, zanim się na to zdecyduję? Czy ktoś ma jakieś podobne historie, które mogą mi w tym pomóc?
PS Warto zauważyć, że obecnie płacę 5,10 USD / gal (!!) za propan i 0,08 USD / kWh za elektryczność. Obecny system wymusza gorące powietrze.
AKTUALIZACJA: Wyposażyłem główne pokoje w elektryczne, olejowe grzejniki. W ciągu dnia utrzymują wystarczająco ciepło w domu, a wieczorem nasze pokoje są w porządku (salon i kuchnia cierpią, ale jestem jedyną, która budzi się wystarczająco wcześnie, aby zauważyć taki punkt sporny).