Mam sytuację podobną do tej (wykończenie / łatanie płyty wokół przebudowanej kanalizacji) , ale w mojej sytuacji praca wykończeniowa stwarza kilka dodatkowych problemów:
1) Wykop prowadzi się pod wbudowaną szafką ścienną od podłogi do sufitu, więc jest około 1,5 do 2 stóp wykopu, do których nie mam dostępu w pionie.
Martwię się o dobre połączenie między betonem, który wypełniam pod zabudową, a kawałkiem płyty, która pozostaje pod nim. Oczywiście jest rozsądna kieszeń, którą muszę wypełnić, i nie mogę wymyślić świetnego sposobu na umieszczenie pod nią betonu, aby był dobrze zapakowany.
2) Obszar (mała pralnia / pomieszczenie gospodarcze) jest wyłożony wykładziną, a obecnie z wykopu jest wycięty chirurgicznie obszar dywanu.
Przeczytałem konkretne „krwawienia” z wody, zanim będą gotowe do wykończenia / wygładzenia. Jak długo powinienem się pocić, zanim wygładzę, i czy warto poświęcić chwilę na ochronę dywanu poza wykopem? Dywan powinien zostać ostatecznie wymieniony, więc moim największym zmartwieniem jest zdobycie łaty poziomu, ale zastanawiam się, dokąd pójdzie krwawiąca woda?
Czy zastanawiam się nad tym, czy jest to tak proste, jak wymieszanie krety, zrzucenie jej do rowu i wygładzenie z krótką długością 2x4?!?
Rów przechodzi pod wbudowanym. Są tam najwyżej 2 lub 2,5 cala między płytą a żwirem grochowym.
Widok z góry rowu pokazujący dywan. Martwię się, co stanie się z wodą, z której beton się wykrwawi?