Na końcu ogrodu mam starą szopę, tego lata całkowicie ją oczyściłem, ale w ciągu kilku tygodni wrócił do stanu zainfekowanego pajęczyną. Będąc dość arachnaphobe, sprawia, że wchodzenie i wychodzenie jest dość niewygodnym wyzwaniem.
Zastanawiam się nad nową szopą (stara się rozpada), ale martwię się, jak poradzić sobie z tymi 8 nogami. Nie mam nic przeciwko innym błędom, tylko nie pająkom.
Słyszałem, że umieszczanie conkerów (kasztanów) wokół rogów pomaga, ponieważ jest coś, czego nie lubią w conkerach. Słyszałem również, że próba „uszczelnienia” szopy za pomocą pistoletu doszczelniającego może również działać, ale szukam potwierdzenia na te lub dodatkowe sugestie
Jakieś pomysły?