Byłem w moim nowym domu od kilku miesięcy, a raz w tygodniu zanurzam jedną z naszych dwóch toalet - zazwyczaj wymieniają się włączeniami, które co tydzień są wybredne. Czy kryje się za tym poważniejsza przyczyna, czy też mam po prostu „gburowate” (hehe) toalety? Nie wiem, czy to może być problem z moim układem septycznym. Poprzedni właściciele nie byli zbytnio w remoncie domu, więc nie mam pojęcia, czy kiedykolwiek był pompowany, ale dom ma tylko 7 lat.
Chociaż udało mi się udoskonalić moją technikę zanurzania w sztuce, byłbym wdzięczny za wszelkie porady, które pozwolą mi zrobić sobie przerwę.