Mój dom pierwotnie miał jeden główny panel, 150A. Kilka lat temu postanowiłem podzielić mieszkanie w piwnicy i jednostkę główną. Oryginalny panel główny znajduje się w piwnicy, ale chciałem, aby jednostka główna miała swój własny panel, więc umieściłem wyłącznik 100A w panelu w piwnicy, aby zasilić podpanel jednostki głównej.
Dziwna rzecz przydarzyła mi się dziś rano. Obudziłem się i moc była w głównej jednostce mojego domu, gdzie mieszkamy. Najpierw pomyślałem, że cały blok stracił moc w wyniku pewnych prac budowlanych w pobliżu. Jednak tak nie było.
Okazało się, że wyłącznik piwnicy 100A został potknięty w ciągu nocy. Wiem, że wyłączniki zwykle podróżują, gdy istnieje nadmierne zapotrzebowanie na pobór prądu. Uważam to za bardzo nieprawdopodobne wyjaśnienie z powodu pory dnia. Nawet jeśli prąd zmienny był włączony (dmuchawa 20 A + 30 A poza skraplaczem), co, jak wątpię, było spowodowane tym, że było jakieś 70 stopni na zewnątrz, nie zbliżyłby się do 100A. Realistycznie rzecz biorąc, to, co najprawdopodobniej narysowało w tym czasie, to lodówka, wentylator sufitowy w sypialni i różne urządzenia o bardzo niskim natężeniu prądu, takie jak modem itp. Po raz pierwszy zdarzyło się to prawdopodobnie w ciągu 5-6 lat.
Czy to możliwe, że jakaś zewnętrzna fala dochodząca z ulicy uderzyła w wyłącznik? Uważam to za dziwne, ponieważ najpierw przeszedł przez główny panel w piwnicy, a pozostałe wyłączniki były nieprzerwane.