Patrzenie na suchą farbę to metafora, ale to prawda. Wysychanie zajmuje dużo czasu, zwłaszcza w wilgotnym klimacie.
Próbuję pomalować kawałek drewna i dosłownie nad tym pracuję od 3 dni i właśnie skończyłem podkład, teraz mam co najmniej dwa dni na farbę. Czy jest jakiś sposób na przyspieszenie tego procesu?
Co się dzieje, nakładam pierwszą warstwę podkładu, a wyschnięcie zajmuje mu około dnia. Następnie szlifuję go, co powoduje gołe plamy, a następnie maluję kolejną warstwę podkładu. Czekam kolejny dzień, aż wyschnie. Następnie ponownie przeszlifuj, jeszcze kilka mniejszych pustych miejsc. Pomaluj kolejną warstwę podkładu. Poczekaj kolejny dzień. Znowu piasek. Blok jest w porządku i gotowy do malowania.
Próbowałem umieścić blok w kuchence mikrofalowej na 30 sekund. Blok stał się gorący, ale tak naprawdę nie wyschł. Farba była nadal lepka.
Czy jest jakiś sposób na przyspieszenie tego procesu?
BTW Mówię o farbach alkidowych, a nie lateksowych.