Odpowiedź:
Nie zrobiono tego, ponieważ rynek nie będzie go obsługiwał - zyski i zapotrzebowanie na szkolenia są znacznie mniejsze niż na wydajność. Ponadto istnieje zbyt duża specjalistyczna wiedza, aby przekazać ją łatwo i wystarczająco szybko, aby była opłacalna w przypadku małego lub nawet średniego projektu, a zorganizowane nauczanie nie jest podstawową kompetencją większości handlowców.
Tangens: Mówiąc
stycznie, twoje potrzeby jako właściciela domu bardzo różnią się od potrzeb wykonawcy starającego się zarabiać na życie. Przemysł budowlany jest dziwny; Oczekiwania klienta budowlanego są całkowicie nie do przyjęcia w prawie każdej innej branży . Klienci oczekują utrzymania eksperta z obszernym szkoleniem i specjalistycznymi narzędziami do świadczenia usługi, jednocześnie oczekując negocjacji stawek, odbycia szkolenia, samodzielnej pracy, przejęcia kontroli nad łańcuchem dostaw, działania jako zarządzanie projektem i zmiany zakresu projektu po rozpoczęciu - nie ponosząc żadnej odpowiedzialności za wynik.
Wyobraź sobie, że wchodzisz do restauracji z surowym stekiem, prosząc ich, aby nauczyli cię przygotowywać go w kuchni za pomocą noża, który przyniosłeś, a następnie pozwolili ci usiąść i serwować sobie - wszystko za 1/3 ceny menu, ponieważ „Kupiłem jedzenie ”i„ personel tak naprawdę nic z tym nie zrobił ”.
Dyskusja / wędrowanie:
Chociaż widzę potencjalną korzyść „doradcy do majsterkowania” dla obu stron, bardzo trudno byłoby go wdrożyć. Niewielu właścicieli domów naprawdę chce nauczyć się umiejętności handlowych, a pełnoetatowy wykonawca nie jest w stanie przetrwać na kilku ofertach doradczych. Ich najbardziej dochodową ścieżką jest zdobywanie projektów, w których się specjalizują, a nie zajmowanie się uczeniem się, jak zostać nauczycielem i podróżowanie do wielu miejsc pracy bez możliwości spędzenia tam dnia zarabiania.
Pytasz kogoś, kto poświęcił dużo czasu na naukę umiejętności, koncentrując się na nauce oceniania i wykonywania szerokiego zakresu zadań potrzebnych do ukończenia projektu, zamiast tego podciąć się oceniając projekt, przekazując wiedzę potrzebną do projekt i pomoc w zarządzaniu projektem - podczas pracy z kimś, kto nie wie, co robi, i bez wynagrodzenia za wykonanie projektu.
Nie mogą tego zrobić z zyskiem bez pobierania dodatkowej opłaty za umiejętności zarządzania i doświadczenie w dziedzinie domen (za co tak naprawdę płacisz kontrahentowi) - ale ponieważ projekty na skalę mieszkaniową są prawie zawsze wyceniane jako „czas i materiały”, kupując materiały i zapewniając „całą” siłę roboczą, nie pozostawia się nic, na czym można by wisieć. A realizacja projektu potrwa dłużej, ponieważ zaangażowana praca (ty) jest niedoświadczona. Tak więc praca „doradcy” będzie taka sama lub większa, aby rozpocząć projekt, bez żadnej zapłaty za wykonanie tej pracy.
Teraz postrzeganie takiego rozwiązania, jak „edukacja”, wydaje się rozsądne - ale wątpię, aby większość właścicieli domów przypisywała rozsądną wartość edukacji. Nie chcą poświęcać czasu i pieniędzy na edukację w szkole zawodowej ani zostać zatrudnionym jako pracownik podstawowy, chcą przekazać kontrahentowi godzinę wynagrodzenia w zamian za wiedzę, która poprowadzi ich przez kilka dni o bardzo różnych zadaniach. Nikt tak szybko nie uczy ani nie uczy.
Opracowany przykład:
Zdaję sobie sprawę, że poniższe liczby są bardzo kruche i można je dostosować, aby pokazać, co chcesz, ale napisanie tego pomogło mi przemyśleć zalety i wady, więc postanowiłem to zostawić.
Wyobraź sobie, że chcesz przekształcić spore zadanie DIY w projekt wykonawczy w projekt doradczy - na przykład dodać małą łazienkę do niedokończonej piwnicy. Wykonawca udaje się na miejsce, rozmawia przez projekt, tworzy listę zadań dla poszczególnych etapów, określa dokładny rodzaj i ilość potrzebnych materiałów, szczegółowo wyjaśnia odpowiednie sekcje hydrauliczne i elektryczne. Następnie na każdym etapie projektu podróżują z powrotem, aby zademonstrować technikę i sprawdzić wykonaną pracę (i prawdopodobnie wyjaśnić, jak ją poprawić), aż do zakończenia projektu. Jedyne, czego kontrahent nie zrobił, to zakup i transport materiałów lub stanie i wykonanie „pracy” własnymi rękami.
Teraz, jeśli właściciel domu jest szybkim uczniem i pracuje nad tym w pełnym wymiarze godzin, być może niszczy faktyczne prace tak szybko, jak wykonawca miałby, powiedzmy, 10 dni. W tym momencie wykonawca był 4-5 razy w swoich rundach i zarządzał wszystkimi ogólnymi zadaniami projektu. W sumie nazwij to tylko 3 dniami planowania, podróży, nauczania i nadzorowania projektu, który również zająłby im 10 dni.
Teraz uruchommy liczby. Nazwij to ofertą w wysokości 10 000 USD jako zwykłym projektem dla łatwej matematyki, 5 000 USD za robociznę i materiały (w tym zakup, marżę i transport), czyli średnio 500 USD dziennie za fachową wiedzę wykonawcy i robociznę po wydatkach materiałowych.
Zamiast tego jest to teraz praca doradcza, ponieważ właściciel domu chce zamiast tego zapłacić sobie. Z tego samego 10 000 USD właściciel domu wyda 3500 USD na materiały (i zignoruje swój osobisty koszt czasu i przebiegu pojazdu do sklepu) i spodziewają się zebrać tam 1500 USD. Po stronie siły roboczej właściciel domu oczekuje, że nic nie zapłaci, ponieważ wykonuje „pracę”, ale może ten właściciel domu jest rozsądny i przeznacza tylko 60% kwoty, którą naliczy wykonawca, lub 300 USD / dzień za te same 10 dni lub 3000 USD. Pozostawia to 2000 USD z budżetu pracy. A więc za 3-dniowe zaangażowanie wykonawcy, aż 667 $ / dzień na „szefa pracy”. Tak więc właściciel domu płaci tylko 3500 $ + 2000 $ = 5500 $ za projekt, a wykonawca zarobił dodatkowe 500 $ w ciągu trzech dni, w które był zaangażowany. Brawo, wszyscy wygrywają!
Źle. Właściciel domu spędził te same 3 dni na nauce pracy i współpracy z wykonawcą oprócz 10 dni faktycznej pracy i prawdopodobnie musiał kupić 500 $ za narzędzia, których jeszcze nie posiadali do instalacji hydraulicznych / elektrycznych / płytek / szafek (ponownie ignorując ich własny koszt zużycia sprzętu osobistego). 13 dni @ 300 USD = 3900 USD, plus narzędzia = 4400 USD z budżetu roboczego 5 000 USD, pozostawiając 600 USD dla wykonawcy, który teraz zarobił tylko 200 USD / dzień = 600 USD na 3 dni, zamiast 1500 USD, czyli stratę 900 USD. Nawet wyjęcie narzędzi z budżetu materiałowego kosztuje 1100 USD w ciągu 3 dni = 367 USD dziennie lub o 400 USD mniej niż pierwotna stała opłata.
I to zanim coś pójdzie nie tak z projektem, a właściciel domu zmienia swój pierwotny zakres lub anuluje w połowie lub zajmuje 20 dni zamiast 10 i wypycha pozostałe rozliczalne konsultacje z dnia, w którym kontrahent musi dokonać listy płac ...