Od czasu do czasu potrzebuję śruby o dokładnie odpowiedniej długości i nie jest to jedna z długości dostępnych w sklepach. Dostaję więc dłuższą śrubę i przycinam na długość. Oto procedura, którą stosuję.
Przykręcam jedną lub kilka nakrętek do śruby, tak aby znajdowały się między łbem śruby a przyszłym cięciem. Następnie chwytam śrubę w imadle i przecinam ją piłą do metalu. Następnie przycinam krawędzie pilnikiem, aby uzyskać kąt około 45 stopni. W końcu odkręcam śrubę i odkręcam nakrętki, co oczyszcza gwint z luźnego metalu.
To, co mi się nie podoba, to przycinanie krawędzi, wymaga dużo żmudnej pracy i zwykle krawędzie nie będą tak czyste, jak na oryginalnej śrubie, a więc śruba czasami utknie, gdy zacznę wkręcać na nią nakrętkę i będę musiał odkręcić nakrętkę i spróbować ponownie wkręcić ją. Nie stanowi to problemu, gdy połączenie ma być stałe, ale jest zdecydowanie problemem, gdy trzeba go często rozłączać i ponownie podłączać.
Również problematyczne jest cięcie idealnie prostopadłe do osi śruby, ponieważ gwintowanie pomaga nieco odjechać ostrze piły. Nie jest to poważny problem, ale lepiej byłoby go uniknąć.
Czy istnieje bardziej skuteczna procedura przycinania śrub na długość, która zapewniłaby czystsze krawędzie i bardziej precyzyjne cięcia?