Poniżej znajduje się prawdziwe zdjęcie i zdjęcie przydrożne mojego nowego domu.
Jak widać, podjazd jest niewygodnym zakrętem, zwłaszcza gdy wycofujesz się z portu samochodowego na bok garażu - musisz zrobić lekką „podwójną krzywą S”, aby ominąć dom i zaparkowany samochód / ciężarówkę. Co gorsza, niebezpiecznie zbliża się do domu! [więcej informacji o pojeździe i parkowaniu na końcu tego postu]
Jestem pewien, że po kilku tygodniach ćwiczeń nawigacja w drugą stronę stanie się drugą naturą, ale dla gości i tych trudnych poranków bez kawy martwię się, że samochód może paść na skraju domu i spowodować szkody do samochodu i domu.
Zastanawiam się, jakie są moje opcje. Co byś zrobił? Dzięki!
[edytuj] oto więcej informacji dla zainteresowanych: prowadzę ciężarówkę, a pani jeździ samochodem. Zaparkuje w porcie samochodowym, jak pokazano, a ja zaparkuję moją ciężarówkę na podjeździe. Budynek gospodarczy to tak naprawdę warsztat z drewnianą podłogą i piwnicą pod nim, a nie garaż, więc nie ma tam parkingu. Samochód to kompaktowa Toyota, „ciężarówka” wcale nie jest ciężarówką, ale Jeepem Cherokee, więc też nie jest zbyt duży (napisałem tylko ciężarówkę, bo to właśnie tam zaparkowano, ale wkrótce ją sprzedam. To krótkie łóżko pełne -size '83 chevy)