Zastanawiałem się nad pracą Jenkinsa, by sprawdzić ceny pudełek agentów, które rozwijamy; co jakiś czas gwałtowne wzrosty cen i minie godzina lub dwie, zanim ktokolwiek zauważy, że nie pojawiają się nowi agenci, a następnie musimy wejść ręcznie i sprawdzić cenę spotową i odpowiednio ją dostosować lub zmienić strefy itp.
Mój pierwszy instynkt polegał na tym, że najlepszą drogą jest cogodzinne zadanie Jenkinsa, które uruchamia aws ec2 describe-spot-instance-requests
i sprawdza, czy nie ma nieudanych żądań (a następnie zwalnia nas z błędu). Zastanawiam się jednak, czy istnieje czystsza metoda, która polega na porównywaniu twardych cen (i dlatego mogłaby powiedzieć nam dokładnie, co jest nie tak i o ile), zamiast patrzeć na udane / nieudane żądania.
Czy ktoś skonfigurował coś podobnego? Jak to zrobiłeś?