Zakładam, że nie chodzi o DevOps, ale o proste tworzenie oprogramowania.
Chcę lepiej zrozumieć kulturę
Cóż, duża rzecz w prostym rozwoju (bez kąta „DevOps”) jest z pewnością „zwinna”, tj. W przeważającej części SCRUM. Możesz zrobić coś gorszego niż usiąść i przeczytać Agile Manifesto lub podkład na SCRUM lub Kanban, aby uzyskać więcej codziennych zadań, naprawiania błędów i konserwacji.
Poza tym mówienie o „kulturze” w ogóle pochodzi od strony deweloperów, głównie jest rzeczą specyficzną dla DevOps. Tak, mamy także naszych ewangelistów, szczególnie dla nowszych rzeczy, takich jak rubin czy golang, ale nie tak ekstremalnych jak w świecie DevOps / Cloud, gdzie zachodzą rzeczywiste zmiany paradygmatu.
i jak trawisz ogromną liczbę plików w swoich projektach
Sam nie popracowałem nad nietrywialnymi aplikacjami rubinowymi. Widzisz, te pliki są nie tylko rozrzucone wokół niefrasobliwie, ale istnieje hierarchia, konwencje i tak dalej. Tak naprawdę nigdy nie musisz mieć wszystkich tych plików w jednym momencie, aby dobrze zaprojektować projekt. Jeśli pracujesz w określonym obszarze, zwykle jest całkiem jasne, gdzie znajdują się odpowiednie pliki, i możesz je łatwo powiększyć. To samo powinno dotyczyć innych nowoczesnych środowisk programistycznych.
W złych aplikacjach jest inaczej, ale wtedy programista właściwie „nie przetrawi” niczego, tylko potyka się przez cały dzień w szaleństwie, dopóki nie odejdzie. ;)