Grając z konfiguracją AG Mam WSFC i skonfigurowałem dwa węzły w jednej grupie dostępności o nazwie DevClusterOnline. Oba węzły (podstawowy DEV-AWEB5, dodatkowy wtórny DEV-AWEB6) mają system Windows Server 2008 R2.
Jeśli sprawdzę stan mojego AG, otrzymam to:
Uruchomienie poniższego zapytania zwróci ten zestaw wyników:
select
ar.replica_server_name,
availability_group_name = ag.name,
ar.availability_mode_desc,
ar.failover_mode_desc
from sys.availability_replicas ar
inner join sys.availability_groups ag
on ar.group_id = ag.group_id
order by availability_group_name, replica_server_name;
Jeśli odłączę DEV-AWEB5, nie mogę połączyć się z Group Listener (DevListener), ale mogę go pingować, a on odpowie na mój ping. Replika - DEV-AWEB6 przechodzi w stan ROZWIĄZANIA, a moja baza danych jest niedostępna. Mogę jednak ręcznie przejść do Management Studio i ustawić tryb failover na DEV-AWEB6, a następnie znów zaczynam działać i DevListener ponownie zaakceptuje połączenia.
Biorąc pod uwagę fakt, że te fakty potwierdzają, że praca awaryjna faktycznie działa, że zsynchronizowałem zatwierdzenia i skonfigurowałem automatyczne przełączanie awaryjne, nie mam pojęcia, co się stanie, jeśli będę działać nieprawidłowo w mojej konfiguracji.
Po odłączeniu DEV-AWEB5 oczekuję, że moja replika zachowa połączenie, a zatem również DevListener. Oczekuję, że automatyczne przełączanie awaryjne pozwoli mi transparentnie połączyć się z Listener AG. Z punktu widzenia użytkownika końcowego korzystanie z systemu WWW nie powinno być zauważalne, że jeden z serwerów DB ulegnie awarii.
Utknąłem tutaj, czy ktoś może oświecić mnie, co robię źle?