Prezentowałem wykład na temat sortowania naleśników i wspomniałem, że:
Co skłoniło mnie do myślenia. W pewnym sensie sortowanie „sygnowane” jest „ukierunkowane” - możesz postrzegać znak jako kierunek (i rzeczywiście jest to motywacja z biologii ewolucyjnej). Ale to łatwiejszy problem! Jest to niezwykłe, ponieważ ogólnie (przynajmniej na wykresach) problemy kierowane są trudniejsze (lub przynajmniej tak trudne) jak ich niekierowane odpowiedniki.
Zakładając hojną definicję „ukierunkowanego”, czy są jakieś przykłady ukierunkowanych problemów, które są łatwiejsze niż ich niekierowane odpowiedniki?