Ostatnio natknąłem się na artykuł Coudrona i Yuena na temat ekspansji losowości za pomocą urządzeń kwantowych. Głównym rezultatem pracy jest to, że możliwe jest wygenerowanie „nieskończonej” losowości ze stałej liczby źródeł (to znaczy liczba wygenerowanych bitów losowych zależy tylko od liczby rund protokołu, a nie od liczby źródeł ).
Naiwnie brzmi to dla mnie tak, jakby wynik pozwalał na derandomizację dowolnego randomizowanego algorytmu ze źródłami kwantowymi i sugerowałby pewnego rodzaju ograniczenie losowych klas złożoności wewnątrz odpowiedniej klasy kwantowej.
Ale tak naprawdę nie rozumiem kwantowej teorii informacji i jestem pewien, że brakuje mi wielu subtelności. Nie wspominając już o tym, że gdyby takie twierdzenia byłyby możliwe, autorzy by to zrobili. Więc moje pytanie brzmi:
Czy istnienie „nieskończonej ekspansji losowości”, jak opisano w artykule (i wszystkich powiązanych pracach), sugeruje jakieś stwierdzenia o derandomizacji losowych klas złożoności? A jeśli nie to dlaczego nie ?
Aktualizacja: Wskazano mi na doskonały przegląd tego obszaru na wysokim poziomie oraz powyższy artykuł autorstwa Scotta Aaronsona. Niestety nadal jestem zdezorientowany :).