Jedną z rzeczy, które uznałem za przydatne, jest przeznaczenie czasu i wyznaczenie miejsca na konkretne działania badawcze.
Kiedy byłem w Princeton U, uwielbiałem siedzieć w dobrze oświetlonej, jasnej i przestronnej bibliotece inżynierskiej, aby czytać i myśleć o nowych pomysłach. Kiedy zweryfikowałem mój 139-stronicowy artykuł, robiłem to w pokoju w bibliotece biologii w Weizmann, w którym nie było żadnych komputerów i żadnych innych ludzi, tylko biurko, krzesła i okno do wewnętrznego ogrodu. Kiedy przeglądam wprowadzenie lub notatki, lubię to robić w kawiarniach.
Jest kilka powodów, dla których uznałem to za dobrą praktykę:
(1) Samo zastanawianie się nad dobrym środowiskiem dla działania napełnia mnie oczekiwaniem na to działanie, a przynajmniej w pewnym stopniu przygotowuje mnie do tego.
(2) Fakt, że decyduję się na zrobienie czegoś konkretnego w tym czasie i mam przestrzeń, której potrzebuję, powoduje prostotę, jasność i porządek.
(3) Wiedząc, co lubię, na czym mi zależy, a także co mnie rozprasza i co nie jest dla mnie dobre, tworzę środowiska, które ułatwiają mi robienie tego, co muszę.