Zastanawiam się, czy istnieje obliczeniowa wersja koncepcji równowagi Nasha, coś podobnego do tego.
Wyobraź sobie jakąś idealną grę informacyjną dla dwóch graczy, która jest rozgrywana na planszy , i która jest złożona w tym sensie, że optymalna gra jest trudna WYGODNIE. Załóżmy również dla uproszczenia, że losowanie nie jest możliwe. Wyobraź sobie parę ( A , B ) losowych wielomianowych maszyn Turinga grających przeciwko sobie. Dla każdego n , niech p A , B ( n ) będzie prawdopodobieństwem, że A pokona B w kolejności n . (Dla konkretności, powiedzmy, że Azaczyna grać z prawdopodobieństwem 0,5.) Myślę, że fajnie byłoby, gdyby można było udowodnić istnienie pary z właściwością, że żadna randomizowana maszyna Turinga A ′ w czasie wielomianowym nie dominuje A (gdzie „ A ” dominuje A ”oznacza p A ′ , B ( n ) > p A , B ( n ) dla wszystkich wystarczająco dużych n ) i podobnie nie ma losowej wielomianowej maszyny Turinga B ′ dominuje (gdzie „ B ” dominuje B ”oznacza p A , B ′ ( n ) < p A , B ( n ) dla wszystkich wystarczająco dużych n ).
Podejrzewam, że to jakoś zbyt wiele, na co można liczyć, ale czy jest jakaś nadzieja na coś takiego, być może dla ograniczonej klasy gier?
Jedną z motywów tego pytania jest to, że szukam sposobu na sformalizowanie poglądu, że dana pozycja szachowa jest „korzystna dla białych”. Klasycznie pozycja to albo wygrana dla Białych, albo nie. Jednak gracze w szachy, zarówno ludzcy, jak i komputerowi, intuicyjnie rozumieją, co oznacza dla Białej przewagę. Wydaje się, że ma to coś wspólnego z prawdopodobieństwem wygranej białych, biorąc pod uwagę, że gracze są obliczeniowo ograniczeni i muszą zgadywać, co zrobić najlepiej. W przypadku konkretnej pary randomizowanych algorytmów można oczywiście mówić o prawdopodobieństwie wygranej przez White, ale zastanawiam się, czy w pewnym sensie może istnieć kanoniczny para obliczeniowo ograniczonych graczy, których prawdopodobieństwa wygranej dają wartość dla pozycji, która zależy tylko od samej gry, a nie od osobliwości graczy.