Oto moja ulubiona analogia. Załóżmy, że spędziłem dekadę, publikując książki i artykuły, argumentując, że w przeciwieństwie do dogmatu teoretycznej informatyki, teoria Kościoła-Turinga nie uchwyciła wszystkich obliczeń, ponieważ maszyny Turinga nie są w stanie opiekać chleba . Dlatego potrzebujesz mojego rewolucyjnego nowego modelu, Turing-Enhanced Turing Machine (TETM), który pozwala na chleb jako możliwy wkład i obejmuje opiekanie go jako prymitywną operację.
Można powiedzieć: jasne, mam „rację”, ale jest to całkowicie nieciekawe. Nikt nigdy nie twierdził, że maszyna Turinga poradziłaby sobie z każdą możliwą interakcją ze światem zewnętrznym, bez uprzedniego podłączenia go do odpowiednich urządzeń peryferyjnych. Jeśli chcesz, aby TM opiekała chleb, musisz połączyć go z tosterem; wtedy TM może z łatwością poradzić sobie z wewnętrzną logiką tostera (chyba że ten konkretny toster wymaga rozwiązania problemu zatrzymania lub czegoś takiego, aby określić, jak brązowy powinien być chleb!). Dokładnie w ten sam sposób, jeśli chcesz, aby TM obsługiwała komunikację interaktywną, musisz podłączyć ją do odpowiednich urządzeń komunikacyjnych, jak Neel omówił w swojej odpowiedzi. W żadnym wypadku nie mówimy niczego, co nie byłoby oczywiste dla samego Turinga.
Powiedziałbym więc, że powodem, dla którego nie było „kontynuacji” diatrybetów Wegnera i Goldina, jest to, że TCS umie modelować interaktywność w razie potrzeby i chętnie to robi, od samego początku tej dziedziny.
Aktualizacja (8/30): Powiązany punkt jest następujący. Czy krytycy kiedykolwiek zatrzymują się, że tutaj, w elitarnej wieży kościoła z kości słoniowej Turinga (ECTIT), głównymi tematami badań w ciągu ostatnich dwóch dekad były interaktywne dowody, wielopartyjne protokoły kryptograficzne, kody do interaktywnej komunikacji, asynchroniczne protokoły routingu , konsensus, rozpowszechnianie plotek, wybory liderów itp., a także cena anarchii w sieciach gospodarczych? Jeśli umieszczenie pojęcia obliczeń Turinga w centrum pola sprawia, że tak trudno jest omówić interakcję, to dlaczego tak niewielu z nas zauważyło?
Kolejna aktualizacja: dla ludzi, którzy ciągle walą w bęben, że formalizacje wyższego poziomu są znacznie bardziej intuicyjne niż bazy TM i nikt nie myśli w kategoriach baz TM jako sprawy praktycznej, pozwólcie, że zadam niezwykle proste pytanie. Co sprawia, że wszystkie języki wysokiego poziomu istnieją przede wszystkim, co gwarantuje, że zawsze można je skompilować do kodu maszynowego? Czy to może być ... Ech ... TURYSTYKA KOŚCIOŁA , ta sama, na którą się szarpałeś? Aby wyjaśnić, teza Kościoła Turinga nie jest twierdzeniem, że „ZASADA TUROWANIA MASZYNA !!” Jest raczej twierdzeniem, że każdy rozsądny język programowania będzie równoważny pod względem ekspresji mocy z maszynami Turinga - i w konsekwencji, że równie dobrze możesz myśleć w kategoriach języków wyższego poziomu, jeśli jest to wygodniejsze. Był to oczywiście zupełnie nowy wgląd 60–75 lat temu.
Ostatnia aktualizacja: Stworzyłem post na blogu w celu dalszej dyskusji na temat tej odpowiedzi.