Mam więc pytanie, aby udowodnić stwierdzenie:
...
Nie muszę wiedzieć, jak to udowodnić, po prostu myślę, że to nie ma sensu i myślę, że powinno raczej być tak .
Rozumiem, że jest zbiorem wszystkich funkcji, które nie działają gorzej niż podczas gdy jest zbiorem wszystkich funkcji, które nie działają lepiej i nie gorzej niż n.
Korzystając z tego, mogę wymyślić przykład funkcji stałej, powiedzmy . Ta funkcja z pewnością będzie elementem ponieważ nie będzie gorsza niż gdy zbliży się do wystarczająco dużej liczby.
Jednakże, funkcje te same nie byłoby elementu Θ ( n ), a g jest lepiej niż n o dużej n ... A ponieważ g ∈ O ( n ) i g ∉ Θ ( n ) , a następnie O ( n ) ∉ Θ ( n )
Czy to pytanie może być błędne? Nauczyłem się, że takie założenie jest niebezpieczne i zwykle coś przeoczyłem, po prostu nie widzę, co to może być w tym przypadku.
Jakieś pomysły ? Wielkie dzięki..