Ostatnie pytanie egzaminacyjne brzmiało następująco:
- jest nieskończonym zestawem rekurencyjnie wyliczalnym. Wykazać, że A ma nieskończony rekurencyjny podzbiór.
- Niech jest nieskończony rekurencyjne podzbiór A . Czy C musi mieć podzbiór, którego nie można wyliczyć rekurencyjnie?
Odpowiedziałem już 1.. W odniesieniu do 2. odpowiedziałem twierdząco i twierdziłem, co następuje.
Załóżmy, że wszystkie podzbiory były rekurencyjnie policzalne. Ponieważ C jest nieskończony, zestaw mocy C jest niepoliczalny, więc z założenia byłoby niepoliczalnie wiele zbiorów rekurencyjnie policzalnych. Ale rekurencyjnie policzalne zestawy są w bezpośredniej korespondencji z maszynami Turinga, które je rozpoznają, a maszyny Turinga są policzalne. Sprzeczność. Zatem C musi mieć podzbiór, który nie jest wymienny rekurencyjnie.
Czy to jest poprawne?